We wtorek wieczorem Barca pokonała Celtic Glasgow 2:1, a decydującą bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu gry zdobył obrońca Jordi Alba.

Duma Katalonii dołączyła do dwóch drużyn - Realu Madryt i Manchesteru United, które już wcześniej osiągnęły granicę stu wygranych w Champions League. Rozgrywki w tej formule odbywają się od 20 lat.

Niepocieszony był Lionel Messi, któremu tym razem nie udało się trafić do siatki. Argentyńczyk ma na koncie już 299 goli we wszystkich oficjalnych występach (w klubie 268 i reprezentacji 31; liczba meczów - 417) i liczył, że gola nr 300 zdobędzie ze Szkotami.

Mimo że ma dopiero 25 lat, zajmuje wysokie 11. miejsce na liście wszech czasów hiszpańskiej ekstraklasy. W 222 spotkaniach uzyskał 180 bramek. Legendarny Zarra, grający w latach 40. i 50. w barwach Athletic Bilbao, zapisał w dorobku 251 bramek w 288 grach.

Reklama