Wszyscy z niecierpliwością oczekują na informacje, który z kandydatów zajmie miejsce Vaclava Klausa.

Szanse obu kandydatów są wyrównane. Karel Schwarzenberg , lider konserwatywnej partii TOP 09 i Milosz Zeman były premier i były lider socjaldemokracji są już w swoich sztabach wyborczych. Panuje w nich ogromne napięcie.

Wyniki zależeć będą między innymi od frekwencji, którą mógł obniżyć kilkunastostopniowy mróz. Wiele osób starszych postanowiło zrezygnować z pójścia do urn. Frekwencja o godzinie 11-tej, a więc na trzy godziny przed zamknięciem lokali wyborczych, oceniano na około 50 procent. W pierwszej turze, przed dwoma tygodniami w wyborach uczestniczyło 61 procent uprawnionych do głosowania.

Reklama