Luksemburg od 2015 roku wdroży system automatycznej wymiany danych bankowych. Informacje będą krążyły pomiędzy krajami Unii Europejskiej.

Aby było to możliwe Luksemburg złagodzi tajemnicę bankową. Zmiany wymusiła na nim dyrektywa unijna. Bruksela nakładając nowe prawo chce zwiększyć przejrzystość finansów oraz zredukować liczbę oszustw podatkowych.
Premier Luksemburga zapewnia, że zmiana przepisów odbędzie się bez szkody dla kraju. Jak dodaje, stanie się tak dlatego, że sektor finansowy Luksemburga nie zależy od tajemnicy bankowej ani nie żyje z oszustw podatkowych.

W Luksemburgu jest zarejestrowanych aż 141 banków, a sektor finansowy jest 20-krotnie większy niż PKB drugiego najmniejszego państwa UE. Dla porównania – na Cyprze banki rozrosły się do rozmiarów ośmiokrotności PKB. Z kolei aktywa luksemburskich funduszy inwestycyjnych, od lat przyciągających inwestorów z całego świata, są warte 2,5 biliona dol., 55 razy więcej niż cała miejscowa gospodarka – podała agencja AP. W ubiegłym tygodniu szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi ostrzegał – bez wymieniania Luksemburga z nazwy – że takie rozmiary sektora bankowego w stosunku do PKB narażają państwa na perturbacje finansowe.
Choć premier monarchii Jean-Claude Juncker odrzucił jakiekolwiek paralele z sytuacją na Cyprze, jego minister finansów Luc Frieden zapowiedział w ostatniej „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” zmiany w polityce bankowej, polegające m.in. na wzmocnieniu współpracy z obcymi służbami podatkowymi. – Obserwujemy międzynarodowy trend wprowadzający automatyczną wymianę informacji o depozytach bankowych. Nie przeciwstawiamy się już zbyt mocno takiemu rozwiązaniu – oświadczył Frieden.
Reklama