Efektem takiego stanu rzeczy są gorsze wyniki w szkole, a także większe prawdopodobieństwo wczesnego przerwania nauki.

Przygotowując raport przeanalizowano politykę w zakresie wspierania nowo przybyłych dzieci w 15 krajach, do których w ostatnich latach dotarły duże fale imigrantów.

Jak oceniają eksperci Komisji Europejskiej, najlepsze warunki mają dzieci imigrantów przybyłych do Danii i Szwecji. System opieki w tych państwach bierze pod uwagę indywidualne potrzeby i udziela dostosowanego do potrzeb wsparcia. Kraje te gwarantują także szkołom rozsądny poziom niezależności, co, jak się okazuje, ma duży wpływ na skuteczność podejmowanych działań. Autorzy raportu zaznaczają, że pozostałe kraje objęte badaniem kraje skupiają się zwykle wyłącznie na jednym z tych aspektów.

Z raportu Komisji wynika, że szkoły w większości państw o dużym odsetku imigrantów nie mają wystarczającej autonomii, która pozwoliłaby im na dostosowanie wsparcia do konkretnych potrzeb, bądź też zostają pozostawione samym sobie, na skutek czego postępują według ogólnych krajowych wytycznych.

Reklama

Autorzy badania podkreślają, że należy unikać wczesnego dzielenia uczniów na grupy ze względu na ich zdolności – stawia to bowiem dzieci imigrantów, które dopiero uczą się nowego języka, w znacznie gorszej pozycji względem pozostałych uczniów.

Jak wynika z badań prowadzonych przez OECD, w 2010 roku aż 25,9 proc. urodzonych za granicą uczniów europejskich szkół przedwcześnie porzuciło naukę. W przypadku uczniów urodzonych w krajach Unii Europejskiej współczynnik ten był dwukrotnie mniejszy – wyniósł 13 proc.