Ponad 20 mln zł potrzebuje spółka prof. Adama Dzikiego, która ma stworzyć ośrodek leczenia raka jelita grubego. Pelion objął w niej 30 proc. udziałów. Firma Adam Dziki sp. z oo Została utworzona po to, by przejąć szpital w Brzezinach, gdzie ma się znaleźć klinika. Spółka wykupiła 51 proc. udziałów za 4,68 mln zł. Lokalne władze wystawiły szpital na sprzedaż, bo nie miały pieniędzy na dofinansowanie placówki i remonty. Inwestycje są niezbędne, aby szpital mógł zdobywać nowe kontrakty z NFZ. – Do projektu zaprosił nas profesor, a ponieważ propozycja wydawała się bardzo interesująca i godna zaangażowania, zdecydowaliśmy się przeznaczyć na to przedsięwzięcie ok. 1 mln zł – wyjaśnił Jacek Szwajcowski, prezes Pelionu. Dodatkowo za 1,9 mln zł spółka Adama Dzikiego kupiła stary budynek szpitala do generalnego remontu.
Teraz inwestor musi zdobyć kolejne środki, aby – zgodnie z obietnicą złożoną lokalnym władzom – do września 2014 r. odnowić szpital i zbudować nowy blok operacyjny. – Mamy w planach stworzenie i wyposażenie pracowni endoskopowej, oddziału chemioterapii i żywieniowego – zaznaczył prof. Dziki. – Musimy też zakupić nowy sprzęt diagnostyczny – dodał. Profesor liczy, że pieniądze na ten cel pozyska od sponsorów i z naukowych grantów. Jeśli nie, zaciągnie kredyt. – Zawsze marzyłem o stworzeniu takiego centrum w Polsce, które jednocześnie będzie ośrodkiem szkoleniowym dla polskich lekarzy – wyjaśnił Dziki. – Sprzedaż szpitala w Brzezinach to była okazja, placówka jest położona tylko kilkanaście kilometrów od Łodzi, przy skrzyżowaniu autostrad – dodaje.
Jacek Szwajcowski wierzy, że przedsięwzięcie się powiedzie. – Gwarantuje to osobiste zaangażowanie prof. Dzikiego, który ma kontakty naukowe na całym świecie – wyjaśnia prezes Pelionu. Szwajcowski nie zdradził, czy planuje w przyszłości podobne inwestycje.