W nietypowym konkursie trzeba zdefiniować największy kłopot trapiący ludzkość i znaleźć na niego lekarstwo.

Konkurs jest wzorowany na wyznaczonej w 1714 roku przez brytyjski parlament Nagrodzie Długości Geograficznej. Ogłoszono wówczas, że 20 tysięcy funtów przypadnie osobie, która odkryje sposób wyznaczania, jak daleko na wschód czy zachód dopłynęły statki. W tamtych czasach żeglarze umieli wyznaczać szerokość geograficzną, ale nie radzili sobie z długością. Wielu sądziło, że nikt nie sprosta zadaniu, ale nagrodę wygrał stolarz John Harrison, który zbudował pierwszy chronometr.

>>> Czytaj też: Wielka Brytania: naukowcy otrzymali paliwo z bakterii

Tym razem pieniądze można dostać na przykład za znalezienie sposobu zastąpienia ropy naftowej, niskokosztowej produkcji żywności czy likwidacji malarii.

Reklama

"Szukamy następcy penicyliny, samolotu czy Internetu. Czegoś, co zrewolucjonizuje nasze życie" - cytuje źródło na Downing Street dziennik Daily Telegraph.

>>> Czytaj też: Grafen: za 10 lat czeka nas światowa rewolucja przemysłowa