Projekt przygotował Sojusz Lewicy Demokratycznej, ale długo nie mógł znaleźć poparcia dla swojego pomysłu. Ostatecznie samorządowcy zdecydowali, że chociaż nie mają bezpośredniego wpływu na rynek pracy, to jednak mogą pomóc bezrobotnym.

Jak przekonuje radny Zenon Krawczyk z SLD, w mieście, w którym co czwarta czynna zawodowo osoba nie ma zatrudnienia, nawet darmowy bilet jest na wagę złota. Z ulgi będzie mógł skorzystać każdy bezrobotny bez prawa do zasiłku, zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy. Instytucja wyda mu specjalne zaświadczenie, które zastąpi bilet autobusowy.

Bezrobotni będą mogli korzystać z darmowych przejazdów od 1 stycznia przyszłego roku. Miasto wyda na ten cel około 300 tysięcy złotych.