Inaczej jest jednak w przypadku Denny’ego. To znany i szanowany milioner. Handlem autami zajmuje się bowiem już od ponad 20 lat, a ponadto robi to na gigantyczną wprost skalę. Założone i kontrolowane przez niego przedsiębiorstwo AAA Auto jest jednym z największych dilerów używanych samochodów w Europie Środkowo-Wschodniej. Swoje salony – bo tylko w ten sposób przedstawiciele firmy AAA Auto mówią o jej placówkach – prowadzi w Czechach (gdzie znajduje się jej siedziba) oraz na Słowacji, na Węgrzech i w Rosji. W ubiegłym roku sprzedała łącznie ponad 50 tys. samochodów, a jej przychody sięgnęły 340 mln euro.

Kilka miesięcy temu większościowy właściciel AAA Auto przekazał stery spółki Karolinie Topolovej. – W tym czasie przekonałem się, że nie jestem w stanie bezczynnie siedzieć i tylko patrzeć na to, co dzieje się na rynku, szczególnie że dostrzegam na nim zupełnie nowe możliwości biznesowe – powiedział Denny czeskiemu serwisowi internetowemu Novinky.cz. Dlatego też postanowił uruchomić zupełnie nowy projekt i ruszyć na podbój Afryki. – W ciągu kilku miesięcy w ok. 20 krajach – m.in. w Nigerii, Tunezji i Egipcie, ale także na Ukrainie – sprzedaliśmy ponad tysiąc używanych samochodów – zdradził Denny. – Na tamtejszych rynkach jest ogromy popyt na wysokiej jakości auta z Unii Europejskiej – dodał. A to ma być dopiero początek wielkiej ekspansji zapowiadanej przez biznesmena.

W przeszłości nie każdy pomysł Denny’ego okazywał się jednak strzałem w dziesiątkę. W 2007 r. firma AAA Auto weszła do Polski. Uruchomiła kilka salonów, m.in. w Piasecznie, a po kilkunastu miesiącach… zamknęła je i wycofała się z naszego rynku. – Wejście do Polski było wielkim błędem. Myślę, że ekspansję na nowe rynki trzeba było prowadzić inaczej – powiedział później Denny dziennikowi „Hospodarske noviny”. Przyznał, że polski rynek używanych aut jest bardzo skomplikowany. – Sądziliśmy, że uda się nam zmienić przyzwyczajenia polskich klientów, sposoby finansowania zakupu używanych aut i wprowadzić szeroki wachlarz usług. To nie wyszło. Dla polskiego klienta najważniejsza jest cena, prawie nie zwraca on uwagi na jakość. Dlatego sprzedaż w Polsce raptownie nam siadła – żalił się na łamach gazety i dodał, że AAA Auto nigdy już nie wkroczy na polski rynek.

Może Afryka będzie dla Denny’ego bardziej łaskawa.

Reklama