Jak dowiedział się Puls Biznesu, Peter Jan Mulder, holenderski inwestor i właściciel spółki Adventure World Warsaw, podpisał właśnie wniosek o upadłość AWW oraz spółek zależnych. Jak tłumaczy, jego spółka nie jest w stanie spłacić zobowiązań wobec swoich wierzycieli i pomimo wielu prób, nie uda się jej zbudować parku rozrywki w Grodzisku Mazowieckim.

Władze Grodziska Mazowieckiego nie przekreślają jednak całej inwestycji. Liczą na to, że znajdą kolejnego inwestora, który wybuduje pod Grodziskiem polski Disneyland. „Bardzo dobrze zarobiliśmy na rencie planistycznej. Mamy gotowy produkt inwestycyjny, scaloną ziemię, ważne pozwolenia na budowę” – mówi Pulsowi Biznesu Jan Pazio, naczelnik wydziału wspierania rozwoju przedsiębiorczości i innowacji w Grodzisku.

Kontrakt na budowę największego parku rozrywki w Europie Centralnej, który miał powstać pod Warszawą, opiewał na kwotę 620 mln euro, czyli ponad 2,8 mld zł. Na 240 hektarach miał powstać m.in. park tematyczny, hotele, restauracje, a także największy w Europie zadaszony park wodny. Cały kompleks miał składać z 5 wysp tematycznych.

Według pierwotnych planów, polski Disneyland miał być otwarty w marcu 2015 i zagwarantować nawet 3 tys. nowych miejsc pracy.

Reklama