Jak wynika z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych, litr ON kosztuje teraz średnio 5,42 zł, zaś najpopularniejszej, 95-oktanowej benzyny - 5,37 zł. Oznacza to, że pomiędzy 29 listopada a 4 grudnia ceny obu rodzajów znacząco wzrosły: oleju o 4 gorsze, a benzyny o 5 groszy na litrze. W ciągu niespełna tygodnia skoczyły zatem do poziomu sprzed blisko miesiąca.

Na tym podwyżki najpewniej się nie skończą. Oba polskie koncerny paliwowe podniosły bowiem w czwartek ceny hurtowe zarówno benzyny, jak i oleju napędowego. W Orlenie za 1 tys. litrów benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 trzeba teraz zapłacić o 7 zł więcej niż dotychczas, za taką samą ilość oleju napędowego - o 9 zł więcej, zaś benzyny Super Plus 98 - o 11 zł. W przypadku tego ostatniego paliwa może się to przełożyć na podwyżkę w detalu o 1 grosz na litrze.

1 tys. litrów 95-oktanowej benzyny jest teraz w Grupie Lotos droższy o 6 zł. Jednak oleju napędowego Eurodiesel Lotos podrożał o 11 zł na 1 tys. litrów, zaś benzyny 98-oktanowej – o 12 zł. W przypadku tych dwóch rodzajów paliwa w detalu może to oznaczać wzrost ceny o 1 grosz na litrze.

Oba koncerny zastrzegają jednak, że termin i wysokość zmian cen na stacjach paliw zależy od decyzji ich właścicieli.

Reklama

>>> Polecamy: South Stream jest niezgodny z unijnym prawem. KE żąda zmian