Chcieli skorzystać z zasobów naftowych Iranu - największych na całym świecie. W czasie spotkania z członkami delegacji irański wiceminister ropy Ali Madżedi poinformował, że jego kraj zmieni obowiązujące już kontrakty naftowe, by zachęcić do wejścia na rynek zagranicznych inwestorów.

W ostatnich latach zachodnie koncerny naftowe szerokim łukiem omijały Iran. Powodem było podejrzenie o rozwijanie programu atomowego. Sytuacja zmieniła się w ubiegłym roku. Wówczas zamiast radykalnego Mahmuda Ahmadinedżada Irańczycy wybrali na prezydenta umiarkowanego Hassana Rouhaniego.

W listopadzie doszło do wstępnego porozumienia między Teheranem a mocarstwami. Na jego mocy zachodnie sankcje zostały częściowo zniesione w zamian za osłabienie aktywności atomowej Iranu. Negocjacje w tej sprawie mają być wznowione za dwa tygodnie - 18 lutego.

>>> Czytaj też: Iran odzyskał zamrożone pieniądze

Reklama