Do jednostki kilka godzin temu podpłynęły dwie motorówki. Załoga przez długi czas stawiała opór i manewrowała okrętem tak, by Rosjanie nie dostali się na pokład. W końcu okręt przestał się poruszać. Jak relacjonowali świadkowie, na Czerkasym doszło do strzelaniny. Wcześniej marynarze deklarowali, że nie poddadzą się Rosjanom.

Wczoraj w tym samym miejscu rosyjscy marynarze po krótkim szturmie przejęli ukraiński okręt wojenny "Konstanty Olszański". Rosjanie mieli znaczną przewagę liczebną - było ich 200, a członków załogi okrętu - około 20. Jeśli Rosjanie przejmą "Czerkasy", Ukraińcy nie będą mieli żadnej jednostki na anektowanym przez Rosjan Krymie.