Wczoraj w strzelaninie w amerykańskiej bazie wojskowej Fort Hood w Teksasie zginęły cztery osoby, a 16 zostało rannych. Wśród śmiertelnych ofiar jest sprawca tragedii, 34-letni Ivan Lopez, który popełnił samobójstwo. Wiadomo, że w 2011 roku służył w Iraku. Był leczony psychiatrycznie na depresję, miał stany lękowe. Nie orzeczono u niego Zespołu Stresu Pourazowego

- Starają się ukrywać swój strach, stres, ból i rozterki, a w momencie, kiedy sobie nie radzą, mogą uciekać się do takich zachowań, jak strzelanie do swoich kolegów czy przełożonych - tłumaczy pułkownik Tanaś, zaznaczając, że żołnierze ukrywają problemy by dalej pełnić służbę. Sprawca strzelaniny był dopiero w trakcie diagnozowania tej choroby.

Kilka lat temu w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie utworzono Klinikę Psychiatrii i Stresu Bojowego. Lekarze mają tam dużo pracy i brakuje im czasu na udzielanie mediom informacji o tym problemie.