Marek Belka na konferencji prasowej pytany o wpływ ukraińskiego kryzysu na polskie PKB przyznał, że członkowie Rady z dystansem podchodzą do wszystkich przewidywań.

"Jedni oceniają, że te wydarzenia ograniczą tempo naszego wzrostu gospodarczego o 0,2 proc., inni, że o 0,5 proc. Wszyscy mówią, że to będzie zauważalna, ale nie istotniejsza przeszkoda dla naszego PKB." - podkreśla Belka. Szef NBP zaznacza, że sytuacja na Ukrainie jest nadal bardzo dynamiczna i poważna.

Prezydent Rosji wezwał szefa OBWE do poszukiwania wyjścia z kryzysu ukraińskiego. Władimir Putin i Didier Burkhalter spotkali się na Kremlu, aby między innymi omówić możliwości deeskalacji napięcia na Ukrainie.

>>> Czytaj więcej: Stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie

Reklama

Jednocześnie Putin zaapelował do prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy o przełożenie referendum niepodległościowego zaplanowanego na 11 maja. Jest już błyskawiczna reakcja prorosyjskich separatystów na propozycję Putina. Zapowiedzieli, że przez wzgląd na szacunek, jakim darzą prezydenta Rosji, poważnie rozważą apel.