Dotychczasowe operacje antyterrorystyczne na wschodzie Ukrainy nie przyniosły zadowalających rezultatów i prorosyjscy dywersanci nadal destabilizują wiele obszarów w tej części kraju. W związku z tym Ołeksandr Turczynow nakazał przeprowadzenie analizy prawnej dotyczącej możliwości wprowadzenia stanu wojennego w obu zdestabilizowanych obwodach.
Jednocześnie jednak pojawiają się głosy, że tego typu rozwiązanie niekoniecznie przyniesie pozytywne rezultaty. W Kijowie mówił o tym pierwszy wicepremier Witalij Jarema. Według niego, ramach operacji antyterrorystycznej można podjąć wszystkie konieczne działania. Natomiast wprowadzenie stanu wojennego na terenie obwodów donieckiego i ługańskiego może zarówno działać na korzyść, jak i na szkodę. Jak mówił Witalij Jarema, ograniczenie swobód obywatelskich doprowadzi do spadku poparcia dla działań antyterrorystycznych podejmowanych przez centralne władze Ukrainy.
>>> Czytaj również: Prezydent USA rozmawiał w Warszawie z prezydentem-elektem Ukrainy