Dane są gorsze od oczekiwanych. Według prognoz ekonomistów i analityków produkcja przemysłowa w czerwcu miała wzrosnąć o blisko 4 proc., w ujęciu rocznym. Najbardziej wzrosła produkcja w przedsiębiorstwach budowlanych. W czerwcu była ona o 8 proc. wyższa niż rok wcześniej.

W porównaniu do maja, produkcja przemysłowa spadła o 0,1 proc. W ujęciu rocznym w maju wzrosła o 4,4 proc.

W tym tygodniu Główny Urząd Statystyczny podaje serię ważnych dla gospodarki danych za czerwiec. We wtorek poznaliśmy informacje o inflacji (0,3 proc. rok do roku). W środę opublikowano dane o wynagrodzeniach (3,5 proc. rok do roku) i zatrudnieniu (0,7 proc. rok do roku).

>>> Czytaj też:CBOS: Załamał się trend poprawy nastrojów społecznych. 60 proc. uważa że sprawy idą źle

Reklama

Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki uważa, że słabszy wynik to efekt między innymi pogorszenia sytuacji w gospodarce europejskiej. Jak wyjaśnia - mniejsze zamówienia, między innymi z Niemiec, przekładają się na sytuację rodzimych przedsiębiorców.

Ekonomista ocenia, że w tej chwili trudno powiedzieć, jak długo potrwa spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. Może się okazać, że działania Europejskiego Banku Centralnego wkrótce poprawią sytuację w Unii Europejskiej, a zwłaszcza w strefie euro.

Jarosław Janecki uważa, że jeśli kolejne dane gospodarcze będą się również okazywały gorsze od oczekiwań, Rada Polityki Pieniężnej może się zdecydować obniżyć stopy procentowe.