Wstępne badania potwierdzają, że pod Białymstokiem stwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń - powiedział IAR zastępca Głównego Lekarza Weterynarii - Krzysztof Jażdżewski.

Chorobę stwierdzono w małym gospodarstwie w miejscowości Zielona. Padły dwa zwierzęta, trzy świnie zostały zabite. Próbki ich ciał pojadą na kolejne badania do Hiszpanii. To pierwszy przypadek zachorowań wśród zwierząt hodowlanych. Do tej pory choroba atakowała dziki.

Afrykański pomór świń - ASF - jest niezwykle niebezpieczny dla hodowli trzody chlewnej i może spowodować ogromne straty. Nie jest jednak niebezpieczny dla ludzi. Oficjalnie to właśnie przez ogniska tej choroby Rosja wprowadziła embargo na import polskiej wieprzowiny.

>>> Czytaj też: Afrykański pomór świń: polska branża mięsna już traci miliony