Następny szczyt NATO w 2016 w Warszawie!

— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) wrzesień 5, 2014

Tomasz Siemioniak, który aktualnie bierze udział w szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Walii, przekazał właśnie na swoim profilu na Tweeterze, że następny szczyt NATO odbędzie się w Warszawie za dwa lata. Poinformował o tym w Walii prezydent Bronisław Komorowski.

Szef Paktu Anders Fogh Rasmussen wyraził zadowolenie z takiej decyzji. Podkreślił, że szczyt NATO w Warszawie jest jasnym dowodem na silną pozycję Polski w Pakcie Północnoatlantyckim.

Sikorski: Wysiłki polskiej dyplomacji zaczynają przynosić efekty

Reklama

Minister spraw zagranicznych powiedział, że jest zadowolony z tego, iż wysiłki polskiej dyplomacji zaczynają przynosić efekty. Dodał, że o szczegółowych ustaleniach poinformuje prezydent Bronisław Komorowski. Radosław Sikorski powiedział, że na szczycie rozmawiano też o pomocy dla Ukrainy. Dodał, że NATO jest w pełni świadome konieczności prowadzenia aktywnej polityki wschodniej.

Dowództwo szpicy sił natychmiastowego reagowania NATO ma być w Polsce. Zapowiedział to premier Wielkiej Brytanii David Cameron w drugim dniu szczytu Sojuszu w walijskim Newport. Przywódcy NATO mają dziś uzgodnić plan zwiększonej gotowości bojowej.

>>> Czytaj też: Na NATO płacimy około pół miliarda zł rocznie. Sprawdzamy, co z tego mamy

Miller: Większa obecność wojsk NATO w Polsce

To oznacza zwiększenie obecności wojsk NATO w Polsce - mówi szef SLD Leszek Miller. Przypomina, że w Bydgoszczy jest centrum szkolenia, a w Szczecinie stacjonuje korpus wojsk NATO-wskich.

Miller zwraca też uwagę, że członkowie Sojuszu Półncnoatlantyckiego zajmują się też strategią walki z państwem islamskim. Jak podkreślił, to ogromne zagrożenie ideologiczne.

Sekretarz stanu USA John Kerry wezwał podczas szczytu NATO 10 krajów sojuszniczych do udziału w koalicji przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego w Iraku. W tym gronie znalazła się Polska. Kerry apelował o wsparcie, ale wykluczył wysłanie do Iraku sił lądowych.

>>> Czytaj też:Dziś Unia ogłosi nowe sankcje. Czy Europa zabierze Rosji Formułę 1?