Zdaniem ekonomistów, w najbliższym czasie trend ten może zostać podtrzymany – dalszej aprecjacji dolara będą sprzyjały przede wszystkim spekulacje dotyczące przyszłości polityki monetarnej USA. Biorąc pod uwagę ryzyko wystąpienia recesji w Europie oraz spowolnienie gospodarcze Chin, inwestorzy spodziewają się, że to właśnie Stany Zjednoczone będą pierwszym krajem, w którym dojdzie do podniesienia stóp procentowych, a tym samym normalizacji polityki monetarnej.

Podczas dzisiejszej sesji uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu przyciągną informacje na temat inflacji PPI w strefie euro (0.0% m/m i -1.5% r/r). Popołudniu zostaną natomiast opublikowane dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego (prognoza -40.6 mld USD) oraz dynamiki zamówień w przemyśle (prognoza -0.6% m/m) w Stanach Zjednoczonych.