Przed skutkami cięć budżetowych, które doprowadzają do zubożenia dzieci i młodzieży ostrzegła też Hiszpanię Komisja Europejska. Pod opieką państwa przebywa w Hiszpanii 41 tysięcy dzieci i młodzieży. Większość z nich w rodzinach zastępczych, pozostali mieszkają z krewnymi albo w centrach dla nieletnich. Jednak po ukończeniu 18 roku życia muszą opuścić miejsca zamieszkania i radzić sobie samemu. Wielu z nich nie znajduje pracy, mieszkania i trafia na ulicę. Często zajmują opuszczone domy i fabryki.

- Wzajemnie sobie pomagamy. Przynosimy sprzęt, szukamy ogrzewania, mebli - opowiada młody bezrobotny.

Fundacja Simetrias zaapelowała do rządu o opracowanie strategicznego planu pomocy tej grupie społecznej. Zachęciła też gabinet Mariano Rajoya do stworzenia narodowego planu mieszkalnictwa, w którym najbardziej potrzebujący mogliby zamieszkać w pustostanach.

>>> Czytaj też: Polska staje się piątą potęgą militarną w UE. Doganiamy Hiszpanię

Reklama