Według Winieckiego, polskiej gospodarki nie trzeba ratować. "Ratuje się tonącego, nie ma powodu do ratowania polskiej gospodarki. Istnieje coś takiego jak cykl koniunkturalny i teraz mamy z nim do czynienia" - powiedział profesor podczas debaty "Kryzys finansowy na Świecie - skutki dla Polski".

"Nie ma u nas mowy o recesji - jest spowolnienie rozwoju (...). Skutki spowolnienia będziemy odczuwać w 2009 i w 2010 roku, ale gdzieś tak od połowy tego roku nastąpi wzrost" - dodał profesor.

Uczestniczący w debacie prezes Business Centre Club (BCC) Marek Goliszewski powiedział, że "nie będzie zapowiadanego przez premiera Donalda Tuska cudu gospodarczego". "Biurokracja jest taka jak była, ilość koncesji i kontroli - taka jak była. W dalszym ciągu jest podatek Belki, giełda nie jest sprywatyzowana, a obciążenia fiskalne przedsiębiorcy sięgają średnio 34 proc." - dodał Goliszewski.

Podkreślił, że państwo, które ma duży dług publiczny i deficyt budżetowy, nie jest dobrze przygotowane do spowolnienia wzrostu gospodarczego.

Reklama

Poznańską debatę "Kryzys finansowy na Świecie - skutki dla Polski" zorganizowano w ramach obchodów 5-lecia działalności Klubu Partnera Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Klub partnera AE to grupa 28 przedsiębiorstw wielkopolskich, które pomagają uczelni w modernizacji warunków dydaktycznych, oferują studentom praktyki i szkolenia, organizują wykłady ekonomistów.

kpr/ pad/ mow/