Także tempo spadku nowych zamówień i produkcji było najwyższe od ponad dziesięciu lat. Nowe zamówienia nie rosną już od siedmiu miesięcy, a najmocniej odczuwają to branża motoryzacyjna i sektor budowlany.

Gorszym danym z przemysłu może towarzyszyć spadek inflacji. Według szacunków Ministerstwa Finansów w ujęciu rocznym spadła ona w ubiegłym miesiącu do 3,8 proc. z 4,2 proc. w październiku, prawdopodobnie za sprawą taniejących paliw.

Złe dane z gospodarki przy wolniejszym wzroście cen są argumentem za obniżką stóp procentowych w grudniu.

Reklama

Więcej w „Rzeczypospolitej”