„W kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka w przodku D4a na poziomie 900 doszło do wstrząsu wysokoenergetycznego połączonego z intensywnym wypływem metanu” – podała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia, w sobotnim komunikacie.

„Sztab akcji nie ma kontaktu z dziesięcioma pracownikami. W rejonie wypadku było 52 pracowników, 42 z nich wyszło o własnych siłach” – podała JSW.

Według komunikatu, do zdarzenia doszło w sobotę o godz. 3.40. Trwa akcja ratownicza.

Magnituda wstrząsu w kopalni Zofiówka to 2,21

Reklama

Jak wynika z sobotniego porannego komunikatu działającego przy wojewodzie śląskim Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, energia wstrząsu wysokoenergetycznego w chodniku w pokładzie 412 na poziomie 900 metrów wyniosła 1x10 do 6 dżula.

Odpowiada to magnitudzie 2,21, czyli 2,21 w skali Richtera.

JSW, do której należy kopalnia Zofiówka, poinformowała, że po wstrząsie, do którego doszło o godz. 3.40 poszukiwanych jest 10 pracowników. W rejonie wstrząsu było 52 pracowników; 42 udało się wyjść o własnych siłach.

„W kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka w przodku D4a na poziomie 900 doszło do wstrząsu wysokoenergetycznego połączonego z intensywnym wypływem metanu” – podała JSW w sobotnim komunikacie.

Rzecznik JSW Sławomir Starzyński przekazał PAP, że akcję prowadzi 6 zastępów, 30 ratowników. Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego zadysponowała 2 zastępy w centrali w Bytomiu oraz 2 zastępy z okręgowej stacji ratownictwa w Wodzisławiu Śląskim.