W okresie od lipca do września BP odnotowało bazowy zysk z tytułu kosztów odtworzenia, używany jako wskaźnik zysku netto w wysokości 2,3 mld dolarów. Wynik ten przewyższył oczekiwania analityków, które znajdowały się na poziomie 2,1 mld dolarów – podaje redakcja CNBC. Brytyjski koncern naftowy odnotował zysk netto w wysokości 2,8 mld USD w drugim kwartale roku i 3,3 mld USD w trzecim kwartale 2023 roku.
Koncern BP wciąż stawia na ropę i gaz
Brytyjski koncern naftowy BP poinformował we wtorek o swoich najsłabszych kwartalnych zyskach od prawie czterech lat, osłabionych przez niższe ceny ropy naftowej i niższe marże rafineryjne. „Poczyniliśmy znaczne postępy od czasu, gdy na początku tego roku przedstawiliśmy nasze sześć priorytetów, aby uczynić BP prostszym, bardziej skoncentrowanym i bardziej wartościowym” – oświadczył Murray Auchincloss, dyrektor generalny BP.
„W sektorze ropy naftowej i gazu widzimy potencjał wzrostu w ciągu dekady, koncentrując się na wartości, a nie na wolumenie. Głęboko wierzymy również w możliwości, jakie daje transformacja energetyczna – ustanowiliśmy szereg wiodących pozycji i będziemy nadal wysoko oceniać nasze inwestycje, aby zapewnić ich konkurencyjność w stosunku do reszty naszej działalności”.
BP nie próbuje osiągnąć zerowej emisji netto
Akcje notowanego na londyńskiej giełdzie BP spadły od początku roku o ponad 14%, osiągając gorsze wyniki od swoich europejskich rywali. Inwestorzy nadal kwestionują zasadność inwestycji firmy. Wyniki BP za trzeci kwartał pojawiły się wkrótce po tym, jak pojawiły się doniesienia, że firma zrezygnowała ze swojego zobowiązania do ograniczenia produkcji ropy i gazu do 2030 r. Firma porzuca w ten sposób ambicje, by osiągnąć zerową emisję netto do połowy wieku.
Posunięcie to, o którym poinformował Reuters, jest postrzegane jako kolejny dowód na to, że dyrektor generalny BP planuje nadać priorytet krótkoterminowym zwrotom z bardziej dochodowych operacji firmy w zakresie paliw kopalnych. Koncern zamierza również dokonać kilku nowych inwestycji na Bliskim Wschodzie i w Zatoce Meksykańskiej w celu zwiększenia wydobycia ropy i gazu.