"Polscy przedsiębiorcy nie czekają na traktat pokojowy. Polscy przedsiębiorcy byli w Ukrainie przed wojną, są tam teraz i prowadzą działalność gospodarczą - ponad 600 firm rzeczywiście w Ukrainie działa" - wskazała podczas piątkowej audycji w Programie III PR pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Polskie fabryki działające w Ukrainie rejestrują wzrost zainteresowania
Jak dodała Jadwiga Emilewicz, anegdotycznie można powiedzieć, że "wchodząc w Ukrainie do mieszkania, w 90 proc. będziemy chodzić po podłodze wyprodukowanej w polskiej fabryce w Ukrainie, skorzystamy z toalety wyposażonej w całości w sprzęt wyprodukowany w polskich zakładach tamże i prawdopodobnie siądziemy na kanapie czy fotelu wyprodukowanym w polskiej firmie".
Wiceszefowa resortu funduszy zaznaczyła, że polskie fabryki działające w Ukrainie "rejestrują wzrost zainteresowania, zwiększone zamówienia".
Według Emilewicz nasi przedsiębiorcy "chcą zwiększyć swoją obecność w Ukrainie, chcą uczestniczyć w projektach odbudowy". W jej ocenie oznacza to szanse na nowe relacje gospodarcze, szansa na obecność na nowym rynku - w taki sposób to traktujemy".
W opublikowanym ostatnio Katalogu Polskich Spółek zainteresowanych odbudową Ukrainy, który przygotowała Polska Agencja Inwestycji i Handlu wraz z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, zarejestrowało się ok. 2 tys. firm reprezentujących m.in branże: budowlaną, energetyczną, rolno-spożywczą, farmaceutyczną, IT.
autorka: Magdalena Jarco