Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który wydał w czwartek wyrok dotyczący kredytów we frankach szwajcarskich, uznał, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w takiej umowie podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy - podał w czwartek w komunikacie prasowym TSUE.

Tuż po ogłoszeniu wyroku TSUE na GPW wzrosły akcje banków. Indeks WIG Banki po godzinie 11:00 zyskuje ponad 1,1 proc. Względnie stabilne pozostają notowania złotego. Kurs EUR/PLN wynosi 4,57, USD/PLN 3,77, a CHF/PLN 4,14.

TSUE wydało orzeczenie (C-19/20) w sprawie 5 pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.

"(...) unieważnienie umowy w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku nie może zależeć od wyraźnego żądania konsumentów, lecz wynika z obiektywnego zastosowania przez sąd krajowy kryteriów ustanowionych na mocy prawa krajowego" - napisano w komunikacie prasowym TSUE.

Reklama

"(...) przepisy dyrektywy z jednej strony nie stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w przypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru" - podał TSUE.

Według TSUE, z drugiej strony przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego sądu.

"Trybunał stwierdził, że z dyrektywy nie wynika, że w sytuacji, w której rezygnacja przez konsumenta z prawa do powoływania się na nieuczciwy charakter wynika z jego wolnej i świadomej zgody, stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnych warunków danej umowy skutkuje unieważnieniem umowy w brzmieniu zmienionym aneksem, nawet jeśli, po pierwsze, usunięcie tych warunków doprowadziłoby do unieważnienia całości pierwotnie zawartej umowy, a po drugie, takie unieważnienie byłoby korzystne dla konsumenta" - napisano w komunikacie.

TSUE podał, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy.

TSUE podało, że tekst wyroku dostępny będzie na stronie internetowej Trybunału od godz. 12.00.

Według wcześniejszych opinii rozstrzygnięcie TSUE może mieć wpływ na uchwały Sądu Najwyższego. Posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zostało przesunięte na 11 maja, a jednym z powodów przesunięcia było właśnie planowane ogłoszenie wyroku TSUE.

Wcześniej, bo 7 maja, spodziewana jest natomiast uchwała Sądu Najwyższego, który w składzie 7 sędziów odpowiedzieć ma na pytania prawne zadane przez Rzecznika Finansowego.

Frankowicze: TSUE potwierdza, że aneks nie uchyla nieuczciwych warunków umowy

TSUE uznał, że nieuczciwe warunki zawarte w dniu podpisania umowy nie mogą być uchylone aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o jego celach i skutkach - podkreśla stowarzyszenie frankowiczów Stop Bankowemu Bezprawiu w komentarzu do czwartkowego wyroku TSUE.

W czwartek TSUE wydał orzeczenie w sprawie pięciu pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Gdańsku w związku ze sprawą kredytobiorców i banku BPH.

"W ocenie Stowarzyszenia dzisiejszy wyrok TSUE wpisuje się we wcześniejsze orzeczenia Europejskiego Trybunału. Wyrok stwierdza, że nieuczciwe warunki umowy zawarte w dniu jej podpisania nie mogą być uchylone aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o faktycznych celach i skutkach zawarcia tego aneksu" - wskazał prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak w komentarzu przesłanym PAP.

Jak podkreślił, TSUE nie zezwolił także na tzw. dzielenie nieuczciwego zapisu w formie występującej w umowach BPH. "Oddzielna ocena poszczególnych zapisów umowy stawia szereg wymogów co nie występuje w tej sprawie" - zaznaczył.

Szcześniak wskazał, że kwestie wynagrodzenia za kapitał dla kredytobiorców oraz banków TSUE pozostawił do oceny sądu krajowego. "Mamy nadzieję, iż Sąd Najwyższy rozstrzygnie to w Uchwale planowanej na 11 maja" - podkreślił.

W wydanym w czwartek orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości UE uznał m.in., że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy - podano w komunikacie prasowym.

Według TSUE do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy.

11 maja br. Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie ma wydać orzeczenie, które powinno w kompleksowy sposób rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii kredytów walutowych.