Ciemna strona długowieczności

Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni słyną z wyjątkowo długiego życia. Średnio mężczyźni żyją 81 lat, a kobiety 87 lat. W Japonii żyje też najwięcej 100-latków na świecie. Ta długowieczność wraz z malejącą liczbą młodych osób zasilających rynek pracy nadmiernie obciąża system emerytalny kraju. To czyni Japonię studium przypadku dla innych rozwiniętych krajów o podobnych trendach demograficznych.

Wśród skrajnie biednych emerytów jest wspomniana w artykule Michie Hino. Emerytura 77-letniej kobiety wynosi zaledwie 40 000 jenów (272 dolarów), dlatego kobieta musi pracować w domu opieki dla osób starszych na wschód od Tokio. Spędza tam osiem godzin dziennie na sprzątaniu obiektu i praniu. Miesięcznie zarabia dodatkowe 160 000 jenów, co pomaga jej zaspokoić podstawowe potrzeby i pozwala jej trochę zaoszczędzić.

Reklama

Uczmy się od Japończyków

Doświadczenia Japonii z jej systemem emerytalnym będą stanowić ważną lekcję dla decydentów w Chinach, Korei Południowej, Europie i USA, które zmagają się z podobnymi problemami starzenia się społeczeństwa. Jednak wyzwania Japonii są bardziej dotkliwe, ponieważ jej populacja jest już znacznie bardziej zaawansowana wiekowo niż w innych regionach.

ikona lupy />
Około połowa mężczyzn w wieku 65-74 lat pracuje w Japonii, najwięcej wśród krajów G-7 / Bloomberg

Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, około jeden na pięciu obywateli Japonii powyżej 65 roku życia żyje w ubóstwie, podczas gdy średnia OECD wynosi 14,2 proc. Niewielu może mieć nadzieję na życie wyłącznie z emerytur. Średnia łączna kwota świadczeń socjalnych i emerytur publicznych wynosi 144 982 jenów miesięcznie. To stanowi niewiele ponad połowę kwoty, jaką gospodarstwa domowe z dwiema lub większą liczbą osób wydały, by pokryć koszty utrzymania w czerwcu. Dla porównania w styczniu 2024 roku szacunkowa średnia wypłata emerytury w USA wyniosła 1907 dolarów (276 000 jenów).

Szokujące sprawozdanie

Raport opublikowany w 2019 roku przez japońską Agencję Usług Finansowych zawierał wniosek, że każdy obywatel będzie potrzebował nawet 20 milionów jenów oszczędności, aby żyć w miarę godnie na emeryturze. Ogromne niezadowolenie, jakie sprawozdanie wywołało, zmusiło ówczesnego ministra finansów, Taro Aso, do szybkiego wycofania raportu i określenia go mianem „nieporozumienia”.

Obawy o publiczny system emerytalny w Japonii wciąż rosną, a niepokój wzmacniają malejące wpływy i rosnące wydatki. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez ministerstwo opieki w Japonii w ciągu ostatnich dwóch dekad liczba osób wpłacających składki do systemu emerytalnego spadła o około 3 miliony, podczas gdy liczba osób pobierających świadczenia wzrosła o ponad 40 proc.

ikona lupy />
Liczba odbiorców emerytur rośnie, a liczba osób opłacających składki spada / Bloomberg

Wydłużenie wieku emerytalnego

Zadłużenie japońskiego rządu jest dwukrotnie większe od wartości gospodarki. W tegorocznym budżecie około 34 proc. pochłonęła opieka społeczna. Dla porównania w 2000 roku było to „tylko” 20 proc. Mając ograniczone zasoby, rząd rozważa wprowadzenie reform, które obejmowałyby wydłużenie wieku emerytalnego o pięć lat do 65. roku życia.

Rząd tworzy zachęty mające na celu przerzucenie większej części ciężaru wypłat emerytur na sektor prywatny. Ministerstwo pracy stara się o miliardy jenów na sfinansowanie inicjatyw, w tym pomocy w znalezieniu pracy dla seniorów i zapewnienie sprzętu, w tym kombinezonów wspomagających, jako części przyszłorocznego budżetu. Aby zachęcić firmy do zatrudniania starszych ludzi, rząd już zapewnia dotacje firmom zatrudniającym osoby w wieku 65 lat i starsze.

Pracowici japońscy emeryci

Japończycy pracują już znacznie dłużej niż w wieku, w którym ich rówieśnicy w innych rozwiniętych gospodarkach postanowili przejść na emerytury. Współczynnik aktywności zawodowej mężczyzn w wieku 65-69 i 70-74 lat gwałtownie wzrósł. W przypadku tej drugiej grupy wzrósł do 43,3 proc. w 2023 roku z 29,8 proc. dwie dekady wcześniej, zgodnie z danymi OECD. Dla porównania w USA w tym czasie pracowało tylko 22,4 proc. mężczyzn w wieku emerytalnym, a średnia w krajach OECD wyniosła jedynie 17,3 proc.

Zadbać o swoją emeryturę

Widząc, jak wygląda emerytura dziadków i z jak dużymi problemami finansowymi muszą się oni zmierzyć, coraz więcej młodszych Japończyków zaczyna planować swoją finansową przyszłość. Według obliczeń Bloomberga, opartych na kwartalnych danych Banku Japonii o przepływach środków opublikowanych w czerwcu, udział akcji i funduszy inwestycyjnych w aktywach gospodarstw domowych w Japonii wzrósł do rekordowych 19,7 proc. na koniec marca.

ikona lupy />
Dysproporcje w posiadanych aktywach wśród starszych Japończyków / Bloomberg

Jest to nadal stosunkowo niewiele w porównaniu ze światowymi standardami, jednak wprowadzony w 2014 roku program inwestycyjny wolny od podatku w dalszym ciągu wzbudza zainteresowanie wielu osób. O swoją godną emeryturę muszą szczególnie zadbać młode Japonki. Szacuje się, że wśród starszych samotnych kobiet 44 proc. żyje poniżej granicy ubóstwa, twierdzi Aya Abe, profesora na Uniwersytecie Metropolitalnym w Tokio.

Według Naohiro Yashiro, profesora wizytującego na Showa Women's University, rząd może być zmuszony formalnie wydłużyć okres aktywności zawodowej swoich obywateli, aby utrzymać świadczenia emerytalne. „Jeśli świadczenia zostaną zmniejszone, ludzie będą mieli trudności z wiązaniem końca z końcem” – powiedział Yashiro. „Najrozsądniejszym podejściem byłoby ustalenie późniejszego wieku rozpoczęcia pobierania świadczeń emerytalnych”.

Paradoks pracy na emeryturze

Emerytura kojarzy się z brakiem zobowiązań, czasem dla siebie, możliwością realizacji hobby. Ale ma też swoją ciemną stronę: osamotnienie, wykruszającą się z wiekiem sieć kontaktów społecznych co może przyspieszać choroby neurodegeneracyjne mózgu u osób starszych. Praca po 65 roku życia wciąż jeszcze kojarzy się z przykrym obowiązkiem najczęściej wynikającym z ubóstwa finansowego. Pokolenie pracujących boomersów redefiniuje już pojęcie „praca na emeryturze”.

Według badania Cabinet Office z 2020 roku prawie połowa starszych pracowników wskazała na inne czynniki niż pieniądze jako swoją główną zachętę do kontynuowania pracy. Niektórzy chcieli wykorzystać swoje umiejętności, podczas gdy inni powiedzieli, że praca pomaga im zachować zdrowie.

Polski system emerytalny wciąż nieprzygotowany do pracy emerytów

W polskim systemie emerytalnym na razie nie ma wyraźnych zachęt dla pracodawców, by ci zwiększali poziom zatrudnienia w grupie wiekowej 65+. A osoby pobierające świadczenia emerytalno-rentowe muszą się liczyć z tym, że od ich wynagrodzenia pobierane jest podatek dochodowy oraz wszystkie składki społeczne i zdrowotna. Do tego po przekroczeniu progu dochodu 5 626,90 zł brutto miesięcznie ZUS zacznie obniżać im emerytury. Gdy ich przychody przekroczą 10 450 zł, wypłata ich świadczeń będzie całkowicie wstrzymana.

Choć demografia od lat wskazuje, że jako społeczeństwo bardzo szybko się starzejemy, to na razie trudno jest znaleźć wśród Polaków poparcia dla podniesienia wieku emerytalnego. Podobnie jest w innych krajach Europy Zachodniej. Podniesienie wieku emerytalnego z 62 do 64 lat w 2023 roku wywołało we Francji trwające miesiąc masowe protesty. Zamieszki ogarnęły setki miast, miasteczek i wiosek. Interwencja policji w czasie jednej z manifestacji skończyła się śmiertelnym postrzeleniem nastolatka.

Nowe otwarcie na oszczędzanie na emeryturę

Zmianę w podejściu do oszczędzania na emeryturę widać w reklamach, jakimi powszechne towarzystwa emerytalne kuszą przyszłych emerytów. W czasach gdy w Polsce wprowadzano pierwsze Otwarte Fundusze Emerytalne, bilbordy były pełne uśmiechniętych starszych osób spędzających jesień życia pod palmami. Obecnie, zamiast obiecywać luksusy i wypoczynek w ciepłych krajach reklamy przestrzegają przed krótką kołderką finansową, która zapewni dostatnie życie tylko do przysłowiowego 10-tego.

Czasy opiekuńczego państwa, które zapewniało wszystkim seniorom godne życie, bezpowrotnie minęły. Warto zatem uważnie śledzić japoński sektor emerytalny i uczyć się na ich sukcesach i porażkach. Kraj Kwitnącej Wiśni jako pierwszy testuje rozwiązania, jakie być może starzejąca się Europa czy Stany Zjednoczone, po odpowiednim dostosowaniu, będą mogły wprowadzić w życie w swoich gospodarkach.