"Początek tygodnia na warszawskiej giełdzie przyniósł mocne cofnięcie głównych indeksów, które jak się wydaje korygują wzrosty oglądane na kilku poprzednich sesjach. Spadkom naszego rynku nie towarzyszyły żadne nowe informacje z otoczenia, w tym nie było informacji o jakimś przełomie w negocjacjach między Rosją i Ukrainą. W tym świetle wydaje się, że piątkowa sesja na giełdzie w Warszawie była zbyt optymistyczna i stąd dzisiejsze spadki" - powiedział PAP Biznes kierownik zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego BM BNP Paribas Michał Krajczewski.

"Nie można również wykluczyć, że inwestorzy redukują swoją ekspozycję na rynkach wschodzących przed środowym posiedzeniem FED, na którym to oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych i to może wpływać na nasz parkiet również w perspektywie kolejnych sesji" – dodał analityk BM BNP Paribas.

Analityk BP BNP Paribas, zwrócił także uwagę na mocny wzrost rentowności krajowego długu ale również znaczące wzrosty dochodowości na rynkach bazowych, w tym amerykańskim, gdzie rentowność obligacji 10-letnich osiągnęła tegoroczne maksima.

Zdaniem Krajczewskiego, doniesienia o wzroście zachorowań na Covid w Chinach mogły wpłynąć na notowania Mercatora, który był liderem wzrostów w WIG20 podczas całej poniedziałkowej sesji i jako jedna z dwóch spółek z tego indeksu zamknął ją na plusie.

Reklama

"Słabo zachowały się natomiast wchodzące w skład WIG20 spółki konsumenckie, choć trudno powiedzieć co było przyczyną tak znaczących spadków – czy ich ekspozycja na rynki wschodnie, czy też obawy o wzrost gospodarczy lub wpływ inflacji na ich biznesy" – powiedział Krajczewski.

WIG20 zakończył poniedziałkową sesję spadkiem o 3,02 proc. do 1.972,14 pkt., WIG stracił 2,09 proc. do 60.044,05 pkt. Relatywnie mocniejsze były indeksy reprezentujące małe i średnie spółki. mWIG40 zniżkował o 0,27 proc. do 4.375,39 pkt., a sWIG80 dzięki ostatnim minutom handlu zamknął się na 0,23-proc. plusie na poziomie 18.618,26 pkt.

Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,34 mld zł, z czego 1,1 mld przypadło na spółki z WIG20.

W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach panowały pozytywne nastroje, a główne indeksy notowały wyraźne wzrosty. W tym okresie DAX zyskiwał 2,52 proc., francuski CAC 40 zwyżkował o 2,14 proc., a brytyjski FTSE 250 rósł o 1,33 proc.

Rosyjska giełda jest nadal zamknięta.

W czasie zamykania sesji na GPW na amerykańskich parkietach panowały mieszane nastroje. W tym czasie Nasdaq100 tracił 0,9 proc., S&P500 pozostawał w okolicach piątkowego zamknięcia, a DJI rósł o 0,66 proc.

W ujęciu sektorowym na GPW zyskały 4 z 14 indeksów. Liderami wzrostów były WIG Leki (8,69 proc.), WIG Spożywczy (7,85 proc.) i WIG Chemia (2,47 proc.).

Najmocniej zaś straciły WIG Odzież (-8,91 proc.), WIG Paliwa (-4,58 proc.) i WIG Górnictwo (-4,01 proc.).

WIG Ukraine zyskał 4,19 proc. do poziomu 323,59 pkt.

W WIG20 liderem wzrostów w pierwszych godzinach sesji, jak i na jej zamknięciu był Mercator, który zyskał 4,77 proc. do 82,98 zł, choć w czasie poniedziałkowych notowań cena tych akcji przekraczała już 87 zł.

Na wyraźnie spadkowym rynku, relatywnie mocne były największe pod względem kapitalizacji banki, które z wyjątkiem Santander Bank Polska przez większość poniedziałkowej sesji zyskiwały na wartości. Na zamknięciu notowań jednak, wszyscy przedstawicie tego sektora w WIG20 stracili na wartości. Kurs Pekao zniżkował o 0,38 proc., PKO BP spadł o 0,32 proc., a Santander Bank Polska zamknął poniedziałkowe notowania na 2,21 proc. minusie.

Jak podał KNF, wskaźnik ROE sektora bankowego na koniec stycznia 2022 wyniósł 4,92 proc. wobec 4,35 proc. w grudniu 2021 roku.

Dużą część porannych spadków odrobiły akcje Allegro, które zamknęły się na 0,44-proc. minusie, przy 69 mln zł obrotów.

Przez dużą część notowań zyskiwał z kolei CD Projekt, który jednak na zamknięciu stracił 0,5 proc. do 162,7 zł.

Liderami spadków w WIG20 były spółki z sektora odzieżowego. LPP straciło 10,9 proc. do 8.910 zł, a kurs CCC spadł o 5,63 proc. do 59,36 zł przy niemal 44 mln zł obrotu.

O 5,43 proc. zniżkowały z kolei akcje Orange Polska, a o 4,9 proc. spadł kurs PKN Orlen i wyniósł 73,8 zł.

Jak poinformował prezes Orlenu Daniel Obajtek, PKN Orlen planuje przyspieszać połączenie z PGNiG i nie spodziewa się opóźnień w decyzji Komisji Europejskiej w sprawie zatwierdzenia środków zaradczych dot. fuzji z Lotosem. "Wielkość koncernu, ilość wolumenu daje odporność. Taki koncern ma zupełnie inną pozycję w negocjacjach zakupu gazu czy ropy" - powiedział prezes PKN.

Kurs PGNiG zamknął poniedziałkowe notowania na 4,76 proc. minusie, a Lotos stracił 3,68 proc. kończąc sesję na poziomie 54,9 zł.

W mWIG40 liderem wzrostów był Mabion, który zamknął się na 26,98 proc. plusie, przy sporych, przekraczających 11,3 mln zł obrotach.

Mocno zyskały również akcje Biomedu Lublin (16,61 proc.) oraz ukraińskiego Karnel Holding (14,98 proc.). Kernel poinformował iż nabył 40 proc. udziałów w spółce Avere Commodities i w rezultacie kontroluje 100 proc. jej kapitału. Wynagrodzenie, jakie ma zostać wypłacone udziałowcom mniejszościowym Avere, wynosi 32 mln USD.

W tym segmencie rynku najmocniej spadły akcje DataWalk (-7,2 proc.), Famuru (-4,55 proc.) oraz AmRest Holding, który zakończył poniedziałkowe notowania na 4,02 proc. minusie.

W sWIG80 najmocniej zyskała wchodząca w skład indeksu WIG Ukraine Astarta, zamykając się na 6,08 proc. plusie przy 2,8 mln zł obrotu.

O ponad 5 proc. urosły natomiast akcje Trakcji (5,4 proc.) oraz Pekabeksu (5,37 proc.)

Wśród liderów wzrostów były również akcje OncoArendi Therapeutics, które zyskały 4,07 proc. do 30,70 zł przy ok. 0,7 mln zł obrotu. Spółka poinformowała o podpisaniu umowy opcyjnej na nieograniczoną terytorialnie licencję wyłączną na rozwijane przez Uniwersytet Michigan i Uniwersytet Stanowy Michigan inhibitory nieujawnionego białka, które w modelach zwierzęcych potwierdziły działanie przeciw-włóknieniowe.

W tym segmencie rynku najmocniej straciły akcje R22 (-4,89 prco.), PCF Group (-4,30 proc.) oraz Serinus Energy (-3,81 proc.) i ML System (-3,65 proc.).