Reklama

Reklama

Reklama

Jakie miasta mógłby kupić sobie Mark Zuckerberg?

13 czerwca 2014, 14:30
Mark Zuckerberg Twórca Facebooka mógłby sobie pozwolić na wykupienie 139124 domów i mieszkań w Saint Paul. Na stolicę stanu Minnesota Zuckerberg wydałby wtedy większość swojego, szacowanego na 27,7 mld dol., majątku - dokładnie 26,8 mld dol. Zuckerberg uczęszczał jako student na Uniwersytet Harvarda w Cambridge. Był członkiem bractwa Alpha Epsilon Pi. Na Harvardzie Zuckerberg kontynuował swoje wcześniejsze projekty, m.in.: - coursematch – najwcześniejszy projekt, pozwalający studentom widzieć listę pozostałych studentów zapisanych na ten sam rok; - cacemash.com – harvardzka strona typu rating site, która pozwalała na ocenę zamieszczonych na niej zdjęć użytkowników; istniała ona online jedynie cztery godziny, po czym administracja uniwersytecka zablokowała Zuckerbergowi dostęp do internetu. Jako student Uniwersytetu Harvarda w 2004 roku Zuckerberg stworzył wraz z grupą studentów serwis społecznościowy on-line TheFacebook (później Facebook), w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą odszukiwać i kontynuować dawne znajomości oraz dzielić się wiadomościami i zdjęciami.
Mark Zuckerberg Twórca Facebooka mógłby sobie pozwolić na wykupienie 139124 domów i mieszkań w Saint Paul. Na stolicę stanu Minnesota Zuckerberg wydałby wtedy większość swojego, szacowanego na 27,7 mld dol., majątku - dokładnie 26,8 mld dol. Zuckerberg uczęszczał jako student na Uniwersytet Harvarda w Cambridge. Był członkiem bractwa Alpha Epsilon Pi. Na Harvardzie Zuckerberg kontynuował swoje wcześniejsze projekty, m.in.: - coursematch – najwcześniejszy projekt, pozwalający studentom widzieć listę pozostałych studentów zapisanych na ten sam rok; - cacemash.com – harvardzka strona typu rating site, która pozwalała na ocenę zamieszczonych na niej zdjęć użytkowników; istniała ona online jedynie cztery godziny, po czym administracja uniwersytecka zablokowała Zuckerbergowi dostęp do internetu. Jako student Uniwersytetu Harvarda w 2004 roku Zuckerberg stworzył wraz z grupą studentów serwis społecznościowy on-line TheFacebook (później Facebook), w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą odszukiwać i kontynuować dawne znajomości oraz dzielić się wiadomościami i zdjęciami. / Bloomberg / David Paul Morris
Amerykańska agencja nieruchomości Redfin zestawiła majątki miliarderów, którzy trafili do rankingu magazynu "Forbes" klasyfikującego najbogatszych ludzi świata, z szacunkowymi cenami mieszkań w różnych miastach USA. Pod uwagę wzięto wszystkie transakcje sprzedaży z portalu MLS zrealizowane pomiędzy kwietniem 2013 roku a kwietniem 2014 roku - i potraktowano je jako próbę reprezentatywną dla całego kraju (pod uwagę były brane tylko nieruchomości niekomercyjne). Z analizy Redfin wynika, że trzydzieści najbogatszych osób w USA, których łączny majątek wynosi 582 mld dol., mogłoby kupić 6 proc. (co trzynaste) z wszystkich mieszkań i domów w całych Stanach. Zobacz, jakie miasta mogliby praktycznie w całości wykupić amerykańscy miliarderzy.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zapraszamy na newsletter Forsal.pl zawierający najważniejsze i najciekawsze informacje ze świata gospodarki, finansów i bezpieczeństwa.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak