Mamo, tato, a gdzie moje pieniądze z komunii?

To pytanie stało się już pewnego rodzaju memem, mówi się nawet o klątwie znikania komunijnych pieniędzy. Gdzie znikają pieniądze? Bywa, że trafiają do kieszeni rodziców, którzy w ten sposób rekompensują sobie ogromne dziś koszty urządzenia rodzinnego przyjęcia.

Czy to może się skończyć sprawą w sądzie?

Czy zabieranie dziecku pieniędzy, które, zamiast prezentu dostało w kopercie, może być potraktowanie jako zagarnięcie cudzej własności czy też rodzice mają do nich prawo. Przecież musieli sfinansować na przykład obiad, na który zaprosili gości, kupili córce komunijną sukienkę, synowi garnitur. To po prostu sposób na zasypanie dziury w domowym budżecie.

Czy rodzice mają prawo zabrać pieniądze z komunii dziecka?

Te kwestie na łamach portalu prawo.pl wyjaśniał adwokat Michał Gajda, który wskazywał, że pieniądze z komunii należy traktować jako zarobek, a ten - niezależnie od wieku dziecka - należy właśnie do niego. Inną kwestią jest to, kto może nim rozporządzać.

Jak tłumaczył prawnik dzieci w wieku poniżej trzynastu lat nie mają zdolności do czynności prawnych, a tym samym nie mogą samodzielnie zawierać umów, takich jak zwykła umowa sprzedaży w sklepie - tłumaczył Gajda.

Kiedy dziecko może się upomnieć o swój prezent z koperty?

Sytuacja się zmienia, kiedy dziecko wspomniany wiek osiągnie. - Wtedy uzyskuje się ograniczoną zdolność do czynności prawnych, a tym samym można bez zgody rodzica rozporządzać swoim zarobkiem. Wyjątkiem są rzadkie sytuacje, gdy sprzeciwi się temu sąd rodzinny - wyjaśniał adwokat. Jak podkreślał, trzynastolatek może się upomnieć o swoje pieniądze z komunii, jeśli wykaże, że rodzice spożytkowali je w innych celach niż te służące zaspokajaniu jego potrzeb.

Co zrobić, żeby uniknąć ewentualnego konfliktu?

Najlepiej poprosić zaproszonych na komunijne przyjęcie gości, żeby w prezencie nie dawali pieniędzy. Inny sposób to wpłacenie gotówki na konto, do którego dziecko zyska dostęp po ukończeniu trzynastu lat. Można też wydać pieniądze w porozumienie z pociechą, na przykład na wymarzony prezent, zajęcia czy wycieczkę, radzi prawnik.

Fiskus prześwietla komunijne prezenty?

W mediach społecznościowych można w maju zaobserwować prawdziwy wysyp zdjęć dzieci w białych szatach wraz z rodziną na tle drona, quada, konsoli czy z drogą biżuterią w ręku. W takiej sytuacji fiskus może sobie o nas przypomnieć. - Warto zatem pamiętać, że prezent na komunię to klasyczna darowizna, od której należy zapłacić podatek. Są wprawdzie zwolnienia, ale nietrudno przekroczyć limit ulgi, zwłaszcza jeśli upominki dają niespokrewnione osoby na przykład przyjaciel rodziny. Może się zdarzyć, że dziecko dostanie pieniądze, ale podatek zapłacą rodzice – ostrzegają prawnicy.