Za kupowane w grudniu towary i usługi płaciliśmy średnio o 6,1 proc. więcej niż rok wcześniej – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Dane okazały się znacznie lepsze od prognoz analityków. Spodziewali się oni, że inflacja w porównaniu z listopadem może być mniejsza o 0,1 pkt proc., co oznaczałoby spadek do 6,5 proc. Obniżka wskaźnika oznacza, że ceny wciąż rosną, tyle że wolniej.

„Skala niespodzianki była duża, a jeśli spojrzymy na cały rok, to inflacja zaskakiwała zdecydowanie częściej w dół (osiem razy) niż w górę (dwa razy). Suma niespodzianek w ostatnich dwunastu miesiącach to aż -2,8 pkt proc.” – podsumowali w piątkowym komentarzu analitycy Santander Bank Polska.

Cały artykuł przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP

Reklama