Główny Urząd Statystyczny potwierdził w poniedziałek wstępne szacunki inflacji w czerwcu. W porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku ceny towarów i usług kupowanych przez konsumentów poszły w górę o 2,6 proc. W porównaniu z majem zwiększyły się o 0,1 proc. W maju roczne tempo wzrostu cen wynosiło jeszcze 2,5 proc.
Usługi wciąż w górę
Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem inflacji mieszczącej się w celu Narodowego Banku Polskiego. NBP powinien się starać, by inflacja wynosiła 2,5 proc. Dopuszczalne są odchylenia o 1 pkt proc. w górę i w dół. Analitycy wskazują jednak, że za sprawą częściowego odmrożenia cen energii w lipcu będziemy mieć gwałtowne przyśpieszenie inflacji.
„Nieznaczny wzrost inflacji w czerwcu wynikał głównie z wyraźnego odbicia 12-miesięcznej inflacji cen żywności z 1,6 proc. do 2,5 proc., przy wzroście cen w ujęciu miesięcznym o 0,7 proc. Przyśpieszenie inflacji zostało zarejestrowane w większości głównych kategorii produktów spożywczych i mogło stanowić efekt trwającej w Polsce suszy, globalnych wzrostów cen, czy dalszego przekładania kwietniowej podwyżki podatku VAT na ceny żywności” – skomentowali dane ekonomiści Santander Bank Polska.
CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ