Amerykańskie F-35 i polscy technicy

Dowództwo Generalnie poinformowało, że w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku (województwo łódzkie) miało miejsce szkolenie polskich wojskowych techników lotniczych. W trakcie szkolenia nasz personel naziemny uczył się obsługi amerykańskich samolotów 5. generacji F-35A.

ikona lupy />
Stacjonujący w Łasku F-35A z 495. Dywizjonu Myśliwskiego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. / Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych
Reklama

Działania te prowadzono w ramach opracowanej przez NATO procedury X-Servicing. Polskich techników uczyli amerykańscy instruktorzy z 495. Dywizjonu Myśliwskiego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (495th Fighter Squadron "Valkyries"). Jak informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, przedmiotem zajęć były procedury bezpieczeństwa związane z F-35, a także przygotowywanie samolotów do startu.

Pierwsze X-Servicing za nami

Sojusz Północnoatlantycki składa się z 30 niezależnych państw, które używają wielu typów samolotów. Historycznie różnorodność typów była znacznie większa, ale obecnie możemy wyróżnić kilka typów przodujących myśliwców. Przede wszystkim jest to amerykański samolot wielozadaniowy 5. generacji F-35.

Samoloty trafiły lub trafią do takich państw jak Finlandia, Norwegia, Wielka Brytania, Dania, Holandia, Belgia, Włochy, Niemcy, Czechy, Grecja i Polska. Do zakupu przymierzają się także Rumuni. Samoloty pozyskać chcieli także Turcy, ale z powodów politycznych zakup został zablokowany.

ikona lupy />
Polski samolot F-16C oraz Amerykański F-35A w trakcie defilady z okazji Święta Wojska Polskiego. / MON

Używanie tego samego typu samolotów niesie za sobą liczne korzyści. Jedną z nich jest możliwość szybkiej dyslokacji do państw, które mają gotową infrastrukturę i personel do obsługi takich maszyn. Serwis krzyżowy samolotów (Aircraft Cross-Servicing) pozwalałby na zwiększenie interoperacyjności sił NATO. Skoro Holenderscy technicy obsługują holenderskie F-35, dlaczego nie mogliby robić tego z samolotami tego samego typu ze Stanów Zjednoczonych?

Takie ćwiczenia to również doskonała okazja do nauki dla polskich techników. Pierwsze polskie F-35A opuszczą zakłady Lockheed Martin już pod koniec sierpnia. Następnie zostaną w USA na czas szkolenie pierwszych instruktorów. W 2026 roku przylecą do kraju, gdzie zająć się nimi będą musieli nasi technicy. Dziś mają okazję przeszkolić procedury na amerykańskich maszynach.

F-35 w Polsce

31 stycznia 2020 roku w Dęblinie podpisana została umowa. Na jej mocy Polska ma nabyć 32 myśliwce F-35A. Wartość umowy wyniosła 4,6 mld dol. netto, czyli ok. 21 mld zł brutto (licząc po kursie z początku 2020 roku). Polska ma być jednym z pierwszych odbiorców w najnowszym wariancie Block 4 TR-3. Pierwszy polski F-35A o numerze fabrycznym AZ-01 opuści zakłady Lockheed Martin 28 sierpnia 2024 roku.

ikona lupy />
Włoskie F-35A w ramach misji Enhanced Air Policing wzmacniają siły patrolujące wschodnie granice NATO. Zdjęcie wykonano w bazie lotniczej w Malborku. / Sztab Generalny Wojska Polskiego

Samolot nie trafi jednak do Polski, a początkowo będzie stacjonował w bazie lotniczej Gwardii Narodowej Ebbing w stanie Arkansas. To właśnie tam szkolić się będą pierwsi polscy piloci F-35. Do 2030 roku zrealizowane mają być wszystkie dostawy zamówionych przez Polskę maszyn.