Dodatnie temperatury w Tatrach oznaczają, że nagromadzony śnieg szybko topnieje. W poniedziałek zagrożenie lawinowe zmalało do pierwszego, najniższego stopnia. Na szczycie Kasprowego Wierchu warstwa śniegu wynosi 56 cm.

Poprzedni rekord ciepła dla stycznia w Tatrach padł w 1975 r. Wówczas stacja IMGW na Kasprowym Wierchu odnotowała 7,2 st. Celsjusza.

Śniegu w Tatrach gwałtownie ubywa, ale na kolejne dni zapowiadane są jego opady i spadek temperatury. Jak przekazał PAP dyżurny synoptyk IMGW, wysoko w górach prognozowane są opady śniegu, w okolicach nadchodzącego weekendu spodziewane jest znaczne ochłodzenie i powrót mrozów.

W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach jest bardzo ślisko.(PAP)

Reklama

autor: Szymon Bafia