W zeszłym tygodniu naukowcy z Butantan w Sao Paulo informowali, że zdiagnozowali nowy wariant koronawirusa, przypominający szczep B.1.351, tzw. południowoafrykański.

Dalsze analizy wykazały, że przypadek dotyczył jednak wariantu B.1.351. Kobieta, u której zdiagnozowano infekcję, nie podróżowała za granicę i nie miała kontaktu z takimi osobami, ocenia się więc, że do zakażenia doszło już w Brazylii. Według ekspertów z instytutu B.1.351 przywędrował do kraju za pośrednictwem Europy pod koniec 2020 roku.

Zarówno dominujący już w Brazylii wariant P.1, jak i B.1.351 uważane są za bardziej zakaźne i być może bardziej śmiertelne niż dotychczas dominujący wariant SARS-CoV-2 - przypomina Reuters. Według badań szczep południowoafrykański jest również bardziej odporny na opracowane już szczepionki przeciw Covid-19.

Reklama

Brazylia zmaga się obecnie z kolejną, najgorszą dotąd falą zakażeń koronawirusem, która doprowadziła służbę zdrowia na skraj zapaści. We wtorek zmarło 4195 zainfekowanych pacjentów - najwięcej od wybuchu epidemii. Obecnie w Brazylii odnotowuje się najwięcej spowodowanych koronawirusem zgonów spośród wszystkich państw świata.