Ceny mieszkań w Polsce

Do najważniejszych wskaźników w gospodarce, należą ceny mieszkań. Gdy są one zbyt wysokie, to spada dzietność i jakość życia. Doskonałym przykładem mogą być takie kraje jak Korea Południowa, Chiny czy Kanada. Ceny mieszkań w tych państwach wzrosły tak mocno, że odczuwalnie spadła liczba urodzeń.

W Polsce temat ten wzbudza wiele kontrowersji i jest często ważnym elementem dyskursu politycznego. Bardzo często elementem dyskusji są m.in. rosnące ceny mieszkań w Warszawie. To właśnie to miasto (obok Sopotu) jest symbolem problemów z cenami mieszkań w Polsce. Jak jednak wskazują liczne analizy, nie ma w Polsce bańki cenowej na rynku mieszkań. Ich wysoka cena wynika zwykle ze zbyt małej podaży.

Reklama

Zwiększenie dostępności mieszkaniowej jest jednym z ważnych elementów wielu programów politycznych. Mieszkanie+, Mieszkanie dla młodych, Kredyt 2% - to hasła, które przewijały się przez media w ostatnich latach. Dowodzą one tego, że jest to istotny dla wyborców temat. Jak jednak pokazuje praktyka, efekty tych ostatnich rządów programów mieszkaniowych nie są zachwycające.

Ceny mieszkań w Polsce rosną najszybciej w UE

Eurostat systematycznie publikuje nowe dane na temat cen mieszkań w krajach UE. Najnowszy raport nie pozostawia złudzeń — dynamika cen mieszkań w Polsce jest bardzo duża. W III kwartale 2023 roku ceny mieszkań w Polsce wzrosły o 4,5 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Czy to dużo? To najwyższy wynik w całej Unii Europejskiej.

Drugie miejsce z wynikiem 3,4 proc. zajęła Rumunia. W Danii wzrost wyniósł 3,1 proc., co dało jej 3. pozycję w stawce. O ponad 2 proc. urosły w Bułgarii, Hiszpanii oraz na Litwie. Łącznie wzrost cen odnotowano w 19 krajach.

W tych krajach ceny mieszkań nie urosły

We Włoszech ceny pozostały na niezmienionym poziomie, a w 7 państwach spadły. Najmocniejszy był spadek w Luksemburgu i wyniósł aż 6,3 proc. kw/kw. Pozostałe kraje, gdzie odnotowano spadek cen to: Finlandia (-2,7 proc.), Niemcy (-1,4 proc.), Łotwa (-0,9 proc.), Szwecja (-0,4 proc.), Węgry i Estonia (po -0,3 proc.). Oznacza to, że spadek dotyczy niemal wyłącznie państw bałtyckich.

ikona lupy />
Forsal.pl

Dlaczego ceny mieszkań w Polsce rosną?

Z czego wynika tak duży wzrost? Po części jest to zasługa polepszenia koniunktury. W I kwartale 2023 roku ceny w Polsce przestały rosnąć (a nawet odnotowano delikatny ich spadek), ale szok wywołany wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym zaczął mijać. Wraz z nim nadeszły wzrosty cen nieruchomości nad Wisłą.

Niższa inflacja przełożyła się na pierwsze obniżki stóp procentowych. To zaś pociągnęło za sobą rynek nieruchomości. Większa dostępność kredytów pozytywnie wpływa na popyt na nowe mieszkania. To zaś zgodnie z prawem popytu i podaży, podbija cenę. Nie bez znacznie jest także z pewnością rządowy program "Bezpieczny Kredyt 2%". Te rozpoczął się właśnie w III kwartale zeszłego roku.

ikona lupy />
Forsal.pl

W ujęciu rocznym (względem III kwartału 2022 roku), Polska odnotowała drugi najwyższy wzrost cen mieszkań. Te zdrożały mocniej w Chorwacji, gdzie ceny skoczyły aż o 10,9 proc. r/r.W Polsce ta dynamika wyniosła 9,3 proc. Biorąc pod uwagę wygasającą dynamikę cen w Chorwacji, oraz rosnącą w Polsce, można spekulować, że w IV kwartale to polskie ceny w ujęciu rocznym będą rosły szybciej. W ujęciu rocznym w czołówce znajdziemy także Bułgarię (+9,2 proc.), Portugalię (+7,6 proc.) i Słowenię (+5,7 proc.). Największe spadki odnotowano w Luksemburgu (-13,6 proc.), Niemczech (-10,2 proc.) oraz Finlandii (-7,0 proc.). Jak widać różnice są znaczne. Ceny mieszkań w Polsce wzrosły niemal o 10%, a w Niemczech o 10% spadły.

Ceny mieszkań w Polsce w dłuższej perspektywie nie rosną aż tak szybko

Gdy jednak spojrzymy na wzrost w dłużej perspektywie, to okaże się, że nie oj wcale tak wysoki. Eurostat podaje ceny domów w Unii Europejskiej w odniesieniu do 2010 roku. Najwyższy wzrost w latach 2010-2023 odnotowano w Estonii. Ceny domów urosły tam aż o 210 proc. Mówiąc najprościej — są one obecnie 3-krotnie droższe niż w 2010 roku.

Oprócz Estonii, w czołówce znajdziemy także inne kraje postkomunistyczne. Drugie miejsce przypadło Węgrom, gdzie ceny mieszkań wzrosły o 185 proc. O 158 proc. droższe są z kolei mieszkania na Litwie. W ostatnim kraju bałtyckim, czyli w Łotwie, ceny wzrosły o 141 proc. Ponad 2-krotnie droższe są także mieszkania w Austrii, Czechach i Luksemburgu.

Większy wzrost cen mieszkań niż w Polsce odnotowano także w Portugalii, Bułgarii, na Słowacji, w Szwecji oraz Niemczech. W Polsce ceny wzrosły o 73 proc. Nasz wynik nie jest więc w żaden sposób wyjątkowy i wzrost cen mieszkań w Polsce można nawet uznać za względnie niski (na tle krajów o podobnym wzrośnie PKB).

Jedynie w Grecji i Włochach ceny mieszkań nie urosły po 2010 roku

Jednie w dwóch krajach ceny są obecnie niższe niż w 2010 roku — to Włochy oraz Grecja, z czym dla Grecji ostatnie dostępne dane pochodzą z 2022 roku, więc nie istnieje szansa, że uległo to już zmianie. Do państw o najniższych wzrostach cen mieszkań możemy zaliczyć Cypr, Hiszpanię, Rumunię, Francję, Belgię oraz Danię.

ikona lupy />
eurostat

Interesującym może być także fakt, że wyjątkowo szybko rosną w Polsce ceny najmu. Ich dynamika jest niemal identyczna, co w przypadku cen mieszkań. Większy wzrost wysokości czynszu odnotowano jedynie w Irlandii, na Litwie oraz w Estonii.