Frydenberg ogłosił podczas konferencji prasowej, że deficyt w zakończonym w czerwcu roku fiskalnym wyniósł 85,8 mld AUD (61,3 mld USD), mimo pierwotnych prognoz o nadwyżce budżetowej. Tymczasem plany na przyszły rok zakładają deficyt o prawie 100 mld większy.

Rekordowy w stosunku do PKB deficyt to efekt programów odbudowy gospodarki poszkodowanej przez pandemię koronawirusa, wartych łącznie 289 mld AUD, w tym comiesięcznej wypłaty 3 tys. AUD dla prawie 3 milionów pracowników firm dotkniętych pandemią.

Mimo rekordowych wydatków australijska gospodarka w drugim kwartale 2020 r. zanotowała największy kwartalny spadek PKB, zaś prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego na cały rok mówią o recesji na poziomie -4,5 proc. Będzie to pierwsza recesja w Australii od 1991 roku.

Reklama

Choć Australia odniosła początkowo sukces w stłumieniu rozprzestrzeniania się koronawirusa, od lipca zmaga się z drugą falą zakażeń, zlokalizowaną głównie w okolicach Melbourne w stanie Wiktoria. W czwartek zanotowano tam 403 z 468 infekcji w całym kraju; tego dnia w mieście wszedł też w życie nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych.

W rezultacie w drugim najludniejszym stanie Australii przywrócono surowe ograniczenia, a także zamknięto jego granice. W związku z drugą falą rząd zdecydował też o przedłużeniu o kolejne 6 miesięcy części programów pomocowych dla gospodarki. (PAP)