Nowe przepisy, mające "chronić bezpieczeństwo narodowe" oraz "porządek publiczny" zostały w maju przyjęte przez parlament na wniosek socjaldemokratycznego rządu. Za ich przyjęciem głosowała zdecydowana większość deputowanych, łącznie z opozycją.

Ustawa o kontroli niektórych inwestycji zagranicznych nałożyła na inwestorów, działających w tzw. sektorach wrażliwych obowiązek uzyskania zezwolenia od Urzędu ds. Przedsiębiorstw, jeśli obejmują minimum 10 proc. udziałów w spółce. Dotyczy to branży obronnej, produktów podwójnego zastosowania, bezpieczeństwa IT, infrastruktury oraz technologii krytycznej. W pozostałych działach gospodarki firma z zagranicznym kapitałem powinna dokonać zgłoszenia.

Urząd ds. Przedsiębiorstw ma 60 dni na wydanie zezwolenia inwestorowi, może odmówić działalności, a zagranicznej firmie przysługuje prawo odwołania do duńskiego sądu administracyjnego. W skrajnym przypadku minister gospodarki i przedsiębiorczości może wystąpić o wywłaszczenie mienia prywatnego.