Do kradzieży środków finansowych z budżetu armii miało dojść w związku z dostawami amunicji dla sił zbrojnych, którą to sprawę nadzorował armeński generał.
58-letni Galstian usłyszał zarzuty dotyczące "wykorzystania swej pozycji służbowej dla działań, które naraziły na poważne straty skarb państwa".
Galstian był jednym z oficerów wyższej rangi, którzy w lutym podpisali deklarację potępiającą premiera Nikola Paszyniana i jego gabinet za złe rządy. Sygnatariusze petycji domagali się dymisji Paszyniana. Sam premier Armenii zakwalifikował to oświadczenie jako "próbę zamachu stanu". Krytyczne stanowisko wojskowych poparła opozycja.
Gdy w marcu prezydent Armenii Armen Sarkissian odmówił zatwierdzenia kandydatury nowego szefa Sztabu Generalnego, którego nominował Paszynian - generała porucznika Artaka Davtiana, to właśnie Galstian przejął obowiązki szefa Sztabu - przypominają media.
Ostatecznie, Davtian, który stał już na czele Sztabu od maja 2018 r. do czerwca 2020 r., został zatwierdzony na tym stanowisku, co znacząco osłabiło pozycję samego Galstiana.