„Tego nie da się przecenić, ponieważ w ciągu ostatnich 10 lat mieliśmy prezydenta, który pod wieloma względami był hańbą dla Republiki Czeskiej” – powiedział. „Był prorosyjski, sabotował sankcje wobec Rosjan, omijał konstytucję, był niegrzeczny i obraźliwy.

„Pavel to inny typ. Jest o wiele bardziej cywilizowany i twardo stąpający po ziemi. Kładzie duży nacisk na reprezentację i ma silne prozachodnie poglądy. Na arenie międzynarodowej zobaczymy w prezydencji kogoś, kto reprezentuje to, czym był Vaclav Havel i jest odejściem od dwóch ostatnich prezydentów”.

„Wygrał obywatelski kandydat"

Zwycięzcy wyborów prezydenckich w Czechach Petrowi Pavlovi pogratulował premier Petr Fiala, który stwierdził, że "wygrał obywatelski kandydat, wygrały wartości, które reprezentował” . Podkreślił, że zwycięstwo Pavla oznacza porażkę Andreja Babiša.

Reklama

"Wygląda na to, że jesteśmy świadkami początku końca jego politycznej ery w naszym kraju” - powiedział. Stwierdził, że kampania przedwyborcza była jedną z najgorszych, które miały miejsce w Czechach. „Populizm połączył się z ekstremizmem, a to jest niezwykle niebezpieczne" powiedział Fiala.

Po przeliczeniu głosów z 99,64 proc. komisji obwodowych na Petra Pavla głosowało 58,23 proc. Na Andreja Babisza 41,76 proc. Frekwencja wyniosła 70,31.