"Podnieście wysoko swój krzyż! Żądamy praw chrześcijan" - skandowali protestujący, maszerując przez Damaszek w kierunku starej dzielnicy Bab Sharki, gdzie znajduje się siedziba Patriarchatu Prawosławnego.

"Istnieje wiele niesprawiedliwości wobec chrześcijan"

Niektórzy protestujący nieśli drewniane krzyże, inni machali zielono-biało-czarną flagą "Wolnej Syrii" przyjętą przez nową administrację kraju - na znak poparcia dla nowych władz, które zapewniały, że po obaleniu Baszara al-Asada żadna grupa etniczna ani religia nie będzie prześladowana.

"Wyszliśmy, ponieważ istnieje wiele sekciarstwa i niesprawiedliwości wobec chrześcijan" - powiedział jeden z protestujących agencji informacyjnej AFP.

Kto podpalił choinkę w Syrii?

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka bojownikami, którzy podpalili choinkę byli obcokrajowcy z islamistycznej grupy Ansar al-Tawhid.

Nowe władze Syrii zapowiadają ukaranie sprawców

W Hamie większość mieszkańców stanowią chrześcijanie. We wtorek przedstawiciele islamistycznej grupy Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), która po obaleniu Asada tworzy rząd tymczasowy Syrii, zapewnili chrześcijan, że incydent się nie powtórzy, a sprawcy zostaną ukarani. „Ludzie, którzy to zrobili, nie byli Syryjczykami. I zostaną ukarani bardziej, niż możecie sobie wyobrazić. Zapewniam was, że to drzewo zostanie całkowicie odnowione do rana”- zapewnił we wtorek jeden z liderów HTS.