Wiceszef MON przedstawił we wtorek senackiej komisji obrony informację na temat udziału polskich sił zbrojnych w misjach poza granicami kraju; poinformował też o stanie szczepień w kontyngentach.
Jak powiedział, w ubiegłym roku polskie siły zbrojne utrzymywały na misjach ok. 3000 żołnierzy i ten poziom zostanie utrzymany w roku bieżącym; na funkcjonowanie kontyngentów wojskowych za granicą zarezerwowano w tegorocznym budżecie blisko 407 mln zł.
"W najbliższych dniach czeka nas decyzja dotycząca dalszej obecności sił sojuszniczych w Afganistanie" – mówił Skurkiewicz.
Przypomniał, że zgodnie z porozumieniem pokojowym z 2020 r. siły międzynarodowe miały wyjść z Afganistanu do końca kwietnia 2021, jednak z powodu niezadowalającej sytuacji i łamania ustaleń przez talibów "należy się spodziewać, że w najbliższych dniach sojusznicy podejmą decyzję o utrzymaniu misji w Afganistanie na kolejne miesiące". Zapewnił, że w takim przypadku Polska utrzyma swój kontyngent doradczo-szkoleniowy.
Obecnie polskie wojsko uczestniczy w dziewięciu misjach. W składzie sił NATO polscy żołnierze służą w Afganistanie (misja Resolute Support), w misji KFOR w Kosowie, na Łotwie w składzie wielonarodowego batalionu wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP) sojuszników na wschodniej flance i w siłach dopasowanej wysuniętej obecności (tFP) w Rumunii.
Pod flagą UE Polacy służą w Bośni i Hercegowinie, w misji Irini we Włoszech i w Republice Środkowoafrykańskiej.
Wiceszef MON przypomniał, że Polska po 10 latach przerwy wróciła do misji ONZ, pod auspicjami Organizacji polski kontyngent działa w Libanie.
Polska wydzieliła także siły do globalnej koalicji przeciw tzw. Państwu Islamskiemu i sojuszniczej misji szkoleniowej NATO w Iraku, gdzie PKW liczy maksymalnie 350 osób.
Poza tymi misjami polskie wojsko jest w trakcie formowania kontyngentu na misję dostosowywania środków bezpieczeństwa NATO dla Turcji (TAMT) rozpoczętej wobec zaognienia sytuacji na granicy turecko-syryjskiej. Będzie to pierwsza misja polskiego wojska w tym kraju.
Dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. broni Tomasz Piotrowski poinformował, że w Turcji znajduje się ponad 20 żołnierzy z dowódcą kontyngentu, zostały też podpisane umowy logistyczne związane z działaniem PKW w bazie Incirlik. Cały kontyngent będzie liczył do 80 osób, wypełniających głównie zadania rozpoznawcze, przerzut żołnierzy odbędzie się do końca kwietnia, a na początku maja zespół lotników i analityków ma osiągnąć pełną gotowość. Zapewnił, że terminy nie są zagrożone.
Po raz pierwszy także Polska weźmie udział w trzytygodniowej (6-27 września br.) misji kontroli przestrzeni powietrznej na Islandii.
Trwają też przygotowania PKW Orlik 10 – kolejna zmiana polskiego kontyngentu sojuszniczych sił strzegących przestrzeni powietrznej państw bałtyckich będzie pełnić służbę w bazie w Szawlach na Litwie od grudnia br. do końca marca 2022 r.
Skurkiewicz przypomniał, że w związku z pandemią koronawirusa wszystkie rotacje odbywają się przez specjalnie przygotowany hub na lotnisku Wrocław-Strachowice, gdzie działają komisje lekarskie i szpital polowy. Żołnierze kierowani na misje należą – obok tych, którzy są zaangażowani w zwalczanie pandemii – do grupy szczepionych w pierwszej kolejności.
„Realizujemy program szczepień we wszystkich naszych kontyngentach” – powiedział wiceszef MON. Poinformował, że na 276 żołnierzy w Afganistanie zostało zaszczepionych 140; w misji KFOR 245 z 249, na Łotwie 150 ze 173, w Rumunii 222 na 223. Zostali też zaszczepieni wszyscy żołnierze PKW Irini, a w Iraku szczepionki otrzymało 171 żołnierzy polskiego kontyngentu. W Bośni i Hercegowinie zaszczepiono 14 z 45, w Libanie 67 na 212 żołnierzy. Zaszczepieni zostali też obaj żołnierze tworzący polską misję w RŚA.
Pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Tadeusz Mikutel do specjalności polskich sił w uczestniczących w międzynarodowych misjach zaliczył logistykę, obronę przeciwchemiczną oraz rozpoznanie i analizę potencjalnych skażeń; rozpoznanie, w tym misje rozpoznana z powietrza, które przyniosły nowe doświadczenia lotnictwu taktycznemu, a także działania specjalne.
MON poinformowało też, że Polska ponownie ubiega się o status państwa ramowego w Eurokorpusie, co otworzyłoby przed polskimi oficerami drogę do najwyższych stanowisk, w tym dowódcy, jego zastępcy i szefa sztabu.
Skurkiewicz przypomniał, że zgodnie z wytycznymi zaakceptowanymi przez szefa MON przed trzema laty zagraniczne zaangażowanie wojskowe ma służyć realizacji postanowień szczytu NATO z 2016 r. i poprawie bezpieczeństwa w regionie; wypełnianiu zobowiązań sojuszniczych i bilateralnych oraz innych zobowiązań międzynarodowych.
Od 1953 roku ok. 130 tys. polskich żołnierzy służyło w ponad 90 misjach, w 35 krajach na czterech kontynentach. W tym czasie zmieniał się charakter misji - od obserwacyjnych przez logistyczne i operacyjne po przeważające obecnie doradczo-szkoleniowe. Przełomem były misje bojowe w Iraku i Afganistanie, a zaangażowanie zagraniczne osiągnęło najwyższy poziom w pierwszej dekadzie XXI w., gdy rocznie służyło na misjach ponad 7000 żołnierzy.(PAP)
autor: Jakub Borowski