O skierowaniu tureckich samolotów bojowych do Polski poinformował w poniedziałek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan po spotkaniu w Ankarze z prezydentem Andrzejem Dudą. Erdogan wyraził wtedy wdzięczność za udział Polaków w misji NATO w Turcji i zapowiedział, że jego kraj wyśle do Polski samoloty w ramach misji Air Policing. Nie podał jednak, z którego miejsca będą operować tureckie samoloty.

Błaszczak pytany w TVP1 o polską misję w Turcji przypomniał, że jest to misja NATO prowadzona u wybrzeży Morza Śródziemnego. "Jesteśmy solidarni wobec naszych sojuszników gdyż oczekujemy solidarności w sytuacji, w której my będziemy potrzebować takiego wsparcia" - powiedział Błaszczak.

W tym kontekście poinformował, że "niebawem siły powietrzne Turcji rozpoczną misję w Malborku".

"A więc tu następuje zbliżenie, jeśli chodzi o wspólne szkolenie i odstraszanie, bo temu służy nasza współpraca, żeby odstraszać ewentualnego agresora. A więc jesteśmy aktywni w NATO i trzeba podkreślić, że armia turecka jest drugą armią, jeżeli chodzi o liczebność, w Sojuszu Północnoatlantyckim; jest też armią wyposażoną w nowoczesny sprzęt" - powiedział szef MON.

Reklama

Ocenił, że "taka współpraca jest korzystna dla bezpieczeństwa Polski i dla bezpieczeństwa Turcji, ale też dla całej wschodniej flanki NATO".

Polski Kontyngent Wojskowy stacjonuje w Turcji w ramach misji NATO monitorowania bezpieczeństwa w basenie Morza Czarnego i Morza Śródziemnego. PKW Turcja to najmłodszy polski kontyngent wojskowy: uruchomiony został na początku maja i jest polską odpowiedzią na apel Turcji do sojuszników z NATO o wsparcie w związku z pogorszeniem się sytuacji bezpieczeństwa w regionie.(PAP)

autor: Krzysztof Kowalczyk