"Media rosyjskie chętnie cytują oświadczenie urzędnika MSZ Rosji, który reakcję władz w Kijowie na rosyjską agresję militarną wykorzystał do ataku propagandowego na władze Ukrainy. Rosyjskie działania propagandowe są próbą pokazania decyzji o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Rosją, jako przykładu +wieloletniej rusofobii Kijowa+" - przekazał w mediach społecznościowych Żaryn.

Jego zdaniem rosyjska propaganda realizuje cynicznie plan agresji informacyjnej przeciwko Ukrainie.

"Przedstawiciel MSZ Rosji zaatakował Kijów, stwierdzając, że zerwanie stosunków bilateralnych z Rosją to dowód +rusofobii+" - czytamy na Twitterze rzecznika.

Reklama

Żaryn dodał, że te absurdalne stwierdzenia mają na celu budować zmanipulowany obraz Ukrainy w oczach rosyjskiego społeczeństwa.