"Spełniliśmy wszystkie warunki na drodze do NATO", "Nie ma pytania czy wejdziemy do Sojuszu, tylko kiedy, to już tylko kwestia czasu", "Na naszej akcesji skorzystają wszyscy członkowie NATO, w tym Turcja" - mówił w ostatnich dniach szwedzki minister spraw zagranicznych Tobiasa Billstroema. Podkreślał, że dla Szwecji nie ma "planu B".

Wniosek o przystąpienie do NATO

Szwecja złożyła wniosek o przystąpienie do NATO wraz z Finlandią 18 maja 2022 r. Oba kraje zostały zaproszone do Sojuszu na początku lipca, po szczycie w Madrycie. Finlandia stała się 31. członkiem NATO 4 kwietnia 2023 r. Do rozszerzenia NATO o nowych członków konieczne jest ratyfikowanie protokołów akcesyjnych przez wszystkich Sojuszników. Do przystąpienia Szwecji brakuje tylko zgody Turcji i Węgier.

Reklama

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował w poniedziałek wieczorem, po rozmowach z Erdoganem i premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem, że turecki przywódca zgodził się przekazać protokół akcesyjny Szwecji pod głosowanie parlamentu Turcji i zapewnił, że zostanie on ratyfikowany. "To historyczny krok" - podkreślił Stoltenberg.

Opór Turcji i Węgier

Władze Węgier już wcześniej dawały do zrozumienia, że dokończą procedurę rozszerzenia Sojuszu o Szwecję, gdy swój sprzeciw wycofa Ankara. Data wejścia Szwecji do NATO zależy teraz od tego, jak szybko turecki parlament ratyfikuje akcesję, a także kiedy odbędzie się odkładane głosowanie w tej sprawie w parlamencie Węgier.

Jednak Szwecja miała stać się członkiem organizacji "jak najszybciej" po wypełnieniu porozumienia z Turcją, podpisanego podczas zeszłorocznego szczytu w Madrycie. Sztokholm zobowiązał się do zaostrzenia przepisów antyterrorystycznych, aby pomóc rządowi w Ankarze w zwalczaniu kurdyjskich organizacji skupionych wokół Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Wielu Kurdów sympatyzujących z organizacjami terrorystycznymi przez lata znajdowało schronienie w Szwecji, otrzymując azyl polityczny.

Ustawa, wprowadzająca nowy rodzaj przestępstwa - uczestnictwo oraz wspieranie organizacji terrorystycznej, nawet poprzez wynajęcie lokalu czy opiekę nad dziećmi - weszła w życie 1 czerwca. W lipcu, na mocy nowych przepisów, zapadły pierwsze wyroki sądowe skazujące za finansowanie PKK oraz o deportacji imigrantów kurdyjskich do Turcji. We wrześniu ubiegłego roku Szwecja zniosła również embargo na eksport broni do Turcji.

Erdogan przez kilka miesięcy zwodził Szwecję, określając postępy w realizacji porozumienia z Madrytu "niewystarczającymi". W tle odwlekania zgody przewijały się nazwiska opozycyjnych wobec Erdogana polityków, którzy wyemigrowali do Szwecji po mającym miejsce w 2016 roku nieudanym puczu wojskowym. Dla tureckiego przywódcy to terroryści, dla szwedzkich władz - osoby, które otrzymały azyl z powodu politycznych prześladowań; są wśród nich również dziennikarze niezależnych tureckich mediów. Część z nich otrzymała już szwedzkie obywatelstwo, uniemożliwiając ekstradycję do Turcji, jeśli zostaliby skazani.

Inne powody negatywnego nastawienia Turcji do Szwecji, to dopuszczanie przez szwedzkie władze do aktów palenia Koranu, świętej księgi islamu. W Szwecji tego rodzaju manifestacje są traktowane jako krytyka religii, wyrażanie opinii, które jest chronione konstytucją. Wykorzystują to prowokatorzy, w tym Rasmus Paludan, duńsko-szwedzki założyciel antymuzułmańskiej partii. W styczniu po spaleniu przez niego Koranu przed ambasadą Turcji doszło do zawieszenia przez Ankarę rozmów ze szwedzkimi władzami. Erdogan krytykuje także to, że kurdyjscy demonstranci w Szwecji mogą manifestować z flagami PKK. Samo wymachiwanie symbolem organizacji terrorystycznej nie jest w Szwecji przestępstwem, ale w ocenie sądu może zostać uznane, wraz z innymi działaniami, za wspieranie terroryzmu.

Planowanie obronne w Szwecji

Dla szwedzkich władz szybkie przypieczętowanie akcesji do Sojuszu jest konieczne dla tzw. planowania obronnego. Dotychczas opierano się na partnerstwie z Finlandią. Gdy Helsinki są już w NATO, będą traktować priorytetowo ten sojusz, a nie współpracę ze Szwecją. Na pełne wejście do Sojuszu czekają decyzje dotyczące uzbrojenia wojska czy mający pracować w natowskich strukturach oficerowie.

Dla NATO członkostwo Szwecji jest kluczowe dla wzmocnienia obecności Sojuszu w północnej Europie w obliczu rosyjskiego zagrożenia. Szwecja po wejściu w kwietniu Finlandii do NATO stała się "samotną wyspą". W przypadku agresji ze strony Rosji wobec krajów bałtyckich czy Finlandii pomóc tym państwom bez udziału Szwecji byłaby utrudniona. Kluczowa jest położona na środku Morza Bałtyckiego wyspa Gotlandia. Scenariusz polegający na zgromadzeniu sił NATO na szwedzkim terytorium, aby przetransportować wojsko do północno-wschodniej Europy był na przełomie kwietnia i maja tematem największych od 1989 roku ćwiczeń Aurora z udziałem 20 tys. żołnierzy.

Gwarancje pomocy wojskowej w okresie przejściowym

W okresie przejściowym na drodze ku NATO rząd w Sztokholmie otrzymał ustne zapewnienia pomocy wojskowej ze strony m.in. Wielkiej Brytanii, krajów nordyckich oraz USA w przypadku zagrożenia ze strony Rosji. Nie są to jednak gwarancje wynikające z artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi o wzajemnej pomocy w wypadku napaści. W ostatnich miesiącach w szwedzkich portach i na wodach terytorialnych Szwecji odnotowano wzmożoną obecność marynarki wojennej państw NATO. Amerykańskie bombowce po raz pierwszy wylądowały w bazie wojskowej na północy Szwecji.

Niewykluczone, że kwestia tureckiego weta wobec ratyfikacji szwedzkiego wniosku miała posłużyć Erdoganowi do innych celów, przede wszystkim przekonania amerykańskiego Kongresu do akceptacji sprzedaży Turcji myśliwców F-16. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Matthew Miller mówił w poniedziałek, że rząd USA w pełni popiera sprzedaż F-16 Turcji. Wcześniej Erdogan wykorzystał żądania wobec Szwecji w kampanii wyborczej w majowych wyborach prezydenckich, w których zapewnił sobie reelekcję.

Współpraca Szwecja-NATO trwa od lat

Szwecja, choć podjęła decyzję o akcesji do NATO dopiero w 2022 roku po pełnowymiarowym ataku Rosji na Ukrainę, od lat współpracuje już z Sojuszem, odbywa wspólne ćwiczenia, a jej żołnierze biorą udział w misjach wojskowych tej organizacji. Politycznym przełomem było opowiedzenie się za NATO sprzeciwiającej się temu przez lata szwedzkiej socjaldemokracji. Dla szwedzkiego społeczeństwa oznaczało to szybkie porzucenie obrazy własnego kraju jako wyjątkowego, który korzysta na braku zaangażowania w sojusze wojskowe. Według sondaży, mimo trudności ze strony Turcji, poparcie dla członkostwa w NATO utrzymuje się na rekordowo wysokim poziomie 70 proc.

Brak zaangażowania Szwecji w sojusze wojskowe stawał się już tylko sloganem. Od lat 90. z kluczowych dokumentów stopniowo znikały zapisy mówiące o tym, że Szwecja jest krajem neutralnym. Przypieczętowaniem zmiany podejścia było przyjęcie w 2009 roku doktryny o solidarności z państwami nordyckimi i unijnymi. Szwecja zobowiązała się udzielić pomoc partnerom lub też oczekuje od nich wsparcia w przypadku ataku zbrojnego lub katastrofy naturalnej.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)