Nowe myśliwce, o których nikt nie słyszał
W sieci pojawiły się profesjonalne fotografie dwóch nowiutkich Su-57 oznaczonych jako „25 czerwony” i „26 czerwony”. Maszyny były uwiecznione na lotnisku tranzytowym w trakcie przelotu na nową bazę. Takie samoloty wcześniej nie były nigdzie notowane, a ich istnienia nie potwierdziły żadne oficjalne źródła.
Co więcej, Zjednoczona Korporacja Lotnicza (OAK) nie ogłosiła przekazania żadnych nowych maszyn do jednostek bojowych. A skoro kadry są wysokiej jakości, to prawdopodobnie wykonali je rosyjscy entuzjaści lotnictwa – i „przypadkiem” dostarczyli Zachodowi cenne informacje wywiadowcze.
To może oznaczać tylko jedno: Rosja ma więcej Su-57, niż ktokolwiek na Zachodzie przypuszczał. Wszystko wskazuje na to, że Rosja nie ujawnia pełnej liczby Su-57 ani ich rozmieszczenia, co potwierdzają najnowsze „przecieki”.
Czym właściwie jest Su-57?
Su-57 to rosyjski myśliwiec piątej generacji, opracowany w ramach programu PAK-FA jako odpowiedź na amerykański projekt ATF i jego rezultat – F-22 Raptor. Głównym założeniem konstrukcji było stworzenie samolotu o obniżonej wykrywalności radarowej, czyli tzw. technologii stealth.
Maszyna łączy wysoką manewrowość, nowoczesną awionikę i zdolność do prowadzenia walki zarówno z powietrza, jak i przeciwko celom naziemnym. Su-57 ma być filarem rosyjskiego lotnictwa bojowego na najbliższe dekady, mimo że jego produkcja i wdrożenie przebiegały wolniej, niż pierwotnie zakładano.
Z ciekawostek — Rosjanie dokonali integracji Su-57 z bezzałogowym dronem uderzeniowym S-70 Okhotnik-B. Ten futurystyczny „latający skrzydłowy” o cechach stealth ma działać w tandemie z Su-57, realizując wspólnie zintegrowane misje bojowe. Strategia „człowiek + maszyna” ma dać rosyjskim siłom przewagę nad innymi użytkownikami myśliwców piątej generacji, oferując większą elastyczność i bezpieczeństwo pilota.
Tymczasem pierwszy klient eksportowy już czeka
Pierwszym zagranicznym nabywcą Su-57E został Algieria. Przypominamy że Szef „Rosoboroneksportu” ogłosił, że jeszcze w tym roku kraj ten rozpocznie eksploatację nowoczesnych rosyjskich myśliwców piątej generacji.
Choć szczegóły kontraktu – liczba maszyn i jego wartość – pozostają niejawne, dla Rosji to ogromny sukces eksportowy, zwłaszcza w realiach międzynarodowych sankcji i ograniczonego rynku zbrojeniowego. Algieria już szykuje się na przyjęcie pierwszych egzemplarzy w ramach kontraktu eksportowego.
Sprawdzony w boju i trudny do wykrycia
Su-57 nie jest tylko pokazówką — maszyny te są wykorzystywane bojowo, m.in. w strefie działań na Ukrainie. Według oficjalnych źródeł, samoloty mogą zbliżyć się do strefy obrony powietrznej, odpalić rakiety i opuścić rejon, zanim zostaną wykryte przez wroga. Nie chodzi tu o całkowitą niewidzialność tych maszyn — wystarczy im być wystarczająco trudnym do wykrycia, by skutecznie działać w warunkach współczesnego pola walki.