Putin: „Kto w ogóle prowadzi rozmowy z terrorystami?”

Prezydent Rosji nie zostawia złudzeń, co do dalszych intencji Kremla. W trakcie spotkania z przedstawicielami służb wewnętrznych i dyplomacji, Putin podkreślił:

„Mamy do czynienia nie tylko z nielegalnym reżimem, ale z reżimem, który przekształca się w organizację terrorystyczną. Każda przerwa zostanie przez Kijów wykorzystana na mobilizację, przygotowanie zamachów i gromadzenie broni. Kto w ogóle rozmawia z terrorystami?”

Jak dodał, działania ukraińskich władz mają „czysto terrorystyczny charakter”, a odpowiedzialność za nie ponoszą także zachodni sponsorzy:

„Decyzje o tych zamachach zapadały na Ukrainie na szczeblu politycznym. Sponsorzy Kijowa są wspólnikami terrorystów.”

Putin zapewnił również, że temat reakcji na te działania będzie priorytetem podczas najbliższego posiedzenia rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.

Szef rosyjskiego Komitetu Śledczego: „To była operacja ukraińskich służb”

Aleksandr Bastrykin, przewodniczący rosyjskiego Komitetu Śledczego, podał konkretne dane techniczne na temat ataków na pociągi. W jednym z ataków ucierpiał pociąg pasażerski. Podczas spotkania z Putinem przedstawił ustalenia śledczych:

„Śledczy ustalili miejsca, w których podłożono trzy ładunki wybuchowe na odcinku torów kolejowych w obwodzie briańskim, gdzie zawalił się most. Siła ładunków wynosiła około 15 kilogramów trotylu. Użyto materiałów wybuchowych zagranicznej produkcji oraz ukraińskich modułów sterujących.”

Bastrykin dodał, że tylko w rejonie Mikiszewa odnaleziono 13 kg plastydu oraz dwa niesprawne ładunki wybuchowe. W regionie Kurskim zdetonowano aż pięć ładunków jednocześnie. Straty po stronie infrastruktury kolejowej i cywilnej oceniono na ponad miliard rubli.

Trump po rozmowie z Putinem: „On naprawdę zamierza odpowiedzieć”

Wczoraj odbyła się także rozmowa telefoniczna prezydentów Rosji i USA. We wpisie na swoich mediach społecznościowych Donald Trump nie pozostawił wątpliwości, że Putin dał jasno do zrozumienia, iż rosyjska odpowiedź będzie stanowcza. Jak relacjonował:

„Rozmowa trwała około godziny i piętnastu minut. Putin wyraził się jasno: naprawdę zamierza odpowiedzieć na ataki na lotniska. To była dobra rozmowa, ale nie taka, która doprowadzi do natychmiastowego pokoju. Rozmawialiśmy też o Iranie – czas się kończy. Powiedziałem mu wprost: Iran nie może mieć broni jądrowej. I w tej sprawie, jak sądzę, byliśmy zgodni.”

Co ciekawe, Trump nie skomentował w żaden sposób rosyjskiej zapowiedzi odwetu. Po prostu przeszedł do kolejnych tematów.

Ambasada USA ostrzega obywateli, Zełenski oskarża Rosję o bezkarność

W odpowiedzi na wypowiedzi Putina, ambasada USA w Kijowie wydała ostrzeżenie dla obywateli o możliwych atakach rakietowych i dronowych.

ikona lupy />
Ambasada USA w Kijowi / X.com

Ukraiński przywódca Zełenski zareagował emocjonalnie:

„To oznacza, że z każdym kolejnym atakiem Rosja pokazuje światu środkowy palec. Wszystkim, którzy nie chcą zwiększyć presji na Kreml. Każda nowa zwłoka w negocjacjach to przyzwolenie na kolejne bomby.”

Zełenski przypomniał, że od początku roku Rosja użyła ponad 27 000 bomb lotniczych, 11 200 dronów „Gerań” oraz 700 rakiet. Jednocześnie wezwał Zachód do natychmiastowej reakcji i „ukarania agresora”.

Czy nadchodzi rosyjski odwet?

Retoryka Kremla zaostrza się, a po stronie USA widać raczej gotowość do obserwowania niż aktywnego sprzeciwu. Jeśli zapowiedzi Putina okażą się realne, Ukraina może stanąć w obliczu nowej fali ataków. Nie wiemy co lub kto będzie ich celem, ale jedno jest pewne Putinowi zależy na spektakularnym uderzeniu.