Rosja połyka coraz więcej Donbasu
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej podkreślono, że dalsze najnowsze sukcesy armii inwazyjnej w obwodzie donieckim są następstwem zdobycia przez armię rosyjską miasta Wuhłedar na początku października 2024 r.
Ponadto siły rosyjskie mają przewagę liczebną na tym odcinku frontu, co może tłumaczyć szybkie tempo ich natarcia. Mimo że Rosjanie ponoszą duże straty w obwodzie donieckim, to są w stanie je uzupełniać, kontynuując pobór na potrzeby tzw. operacji specjalnej, jak Kreml nazywa inwazję na sąsiedni kraj - zauważył brytyjski resort obrony.
Zagrożenie dla Pokrowska
Ministerstwo potwierdziło doniesienia o zajęciu przez rosyjskie wojska miast Sełydowe i Hirnyk. Siły inwazyjne informują również, że opanowały Kurachiwkę, lecz te doniesienia nie zostały zweryfikowane przez władze w Kijowie. W raporcie wywiadowczym przypomniano jednak, że informację o Kurachiwce potwierdził ukraiński projekt DeepState.
Zdobycze terytorialne Rosjan na tym odcinku frontu stwarzają zagrożenie dla hubu logistycznego ukraińskiej armii w Pokrowsku - dodał brytyjski resort. (PAP)