"Kluczowe zadanie jest proste: to próba deindustrializacji Ukrainy i rzeczywiście zniszczenie obiektów infrastruktury" - powiedział Denysenko, cytowany przez agencję Unian.

Ocenił, że takie ostrzały rakietowe mają też za zadanie wywołać panikę wśród ludności i wywrzeć efekt demoralizujący.

Denysenko prognozował wcześniej, że główne siły Rosji będą teraz skupione w Donbasie na wschodzie Ukrainy. Według jego słów od działań armii ukraińskiej na wschodzie kraju zależy wynik co najmniej obecnego etapu wojny. (PAP)