"Potrzebne są mechanizmy karania państw za reeksport do Federacji Rosyjskiej ważnych komponentów do produkcji rakiet" - stwierdził najbliższy współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Według Jermaka Władimir Putin obawia się możliwości udzielenia gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie przez Zachód i przyłączenia Ukrainy do NATO. NATO to gwarancja tego, że Putin będzie się bał - napisał szef kancelarii prezydenta.

"Zaproszenie naszego kraju do NATO wraz ze wzmocnieniem zdolności obronnych, pozwoli nam pokonać Rosjan. Członkostwo w NATO zagwarantuje bezpieczeństwo w Europie na wiele lat. Bez tego reżim rosyjski, jeśli zachowa on swoją integralność, będzie w stanie kontynuować terror powietrzny" - uważa Jermak.

Podkreślił on w swoim wpisie, że nie ma gwarancji, iż podczas rosyjskich ataków któryś z pocisków przypadkowo nie trafi w terytorium sąsiednich państw. Podsumował, że decyzja o przyjęciu Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego byłaby historyczna i zmieniłaby Europę oraz pomogła w zachowaniu pokoju na świecie poprzez wzmocnienie architektury bezpieczeństwa.

W nocnym ataku rakietowym Rosji na Lwów zginęły cztery osoby, 34 zostały ranne, w tym jedno dziecko. Uszkodzonych zostało 35 budynków. Siły powietrzne Ukrainy przechwyciły 7 z 10 rakiet wystrzelonych przez Rosjan z Morza Czarnego.